 |
Pokazałam Ci, ze potrafię czekać ..Choć każdego dnia przeżywałam najgorszy horror mego życia ..A ty nic sobie z tego nie zrobiłeś. Tylko dałeś mi te pieprzona nadzieje, która trwa we mnie i odejść nie chce.
|
|
 |
Od czasu przestałam z Nim pisać, trzech facetów chciało się ze mną umówić. Przystojni, podobali mi się. Jednak odmówiłam każdemu, choć On nie odzywa się już od miesiąca... Nie potrafię umówić się z kimkolwiek innym, nie potrafię rozmawiać z kimkolwiek innym... Nie potrafię...
|
|
 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy, 879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów. + 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
W związku z zaistniałą sytuacją, no, że znaleźliśmy się tutaj, jako przedstawiciele dwóch płci bądź, co bądź... Jako humanista, chciałem zaproponować powrót, do bardziej może tradycyjnej metody kontaktu między dwoma osobnikami... odmiennej płci... Chciałem zaproponować... Chciałem zaproponować pożycie intymne.
|
|
 |
Czuję twój wzrok na sobie. Odwracam się. Sama nie wiem, co robię. Na pół sekundy nasze oczy się spotykają. Momentalnie odwracasz głowę. A kiedyś byliśmy tak bliscy sobie...
|
|
 |
Uwielbiała o Nim mówić, mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech..
|
|
 |
Pstryk. Więcej nie będzie. Niespełna fotografia, nasze zdjęcie. Na nim ja i Ty, nasze wspólne objęcie. Ono na nim trwa wiecznie, a my - sam wiesz .. To była miłość, która miała nieść prawdę. Tak jak ja te słowa, czyli Kocham Cię. Na zawsze.'
|
|
 |
i nadchodzą takie wieczory, gdy słuchając muzyki szukasz sensu życia.*
|
|
 |
Po prostu wiem , że równie łatwo zakochać się w draniu , jak w cudownym facecie . Selekcja to konieczność . Szczególnie gdy się ma pecha i przyciąga gnojków
|
|
 |
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział .
|
|
 |
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je – słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść.Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne,że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia.
|
|
 |
Chwila najlepiej z nim spędzona?Taka której nigdy nie zapomnisz? -Nie ma takiej. -Jak to przecież mówiłaś ze tak bardzo go kochasz? -Bo tak jest. -To w czym problem? -Nie mam żadnego,nie mogę wyróżnić jakiejkolwiek sekundy z nim spędzonej,bo nawet ułamek małej sekundy z nim jest warty dla mnie tyle co całe życie.
|
|
|
|