głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marysiaczek

Będę szczery   więcej razy nie dam się podzielić HuczuHucz i nie wpierdalaj nigdy spacji w te litery. Chciałem iść do Boga po L4  daj mi wolne typie  albo jakiś steryd żebym mógł zapomnieć o tym syfie...  HuczuHucz

ciamciaramciaa dodano: 28 września 2012

Będę szczery - więcej razy nie dam się podzielić HuczuHucz i nie wpierdalaj nigdy spacji w te litery. Chciałem iść do Boga po L4, daj mi wolne typie, albo jakiś steryd żebym mógł zapomnieć o tym syfie... [HuczuHucz]

Chciałbym jakąś fajną pannę. Tak pośrodku między  daj bucha  a  żyj dla mnie   HuczuHucz

ciamciaramciaa dodano: 28 września 2012

Chciałbym jakąś fajną pannę. Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie" [HuczuHucz]

  Jesteśmy jak studium kontrastów: twardość i miękkość  blond i czerń  szaleństwo i spokój   a jednak tak dopasowani  że kiedy jednego zabraknie  drugie nie będzie już do końca sobą.

yezoo dodano: 27 września 2012

" Jesteśmy jak studium kontrastów: twardość i miękkość, blond i czerń, szaleństwo i spokój - a jednak tak dopasowani, że kiedy jednego zabraknie, drugie nie będzie już do końca sobą. "

Jutro go zobaczę i znowu tak mocno mnie przytuli. Znowu na tę krótką chwilę zapomnę o tym co się wokół mnie dzieję  co nie układa się po mojej myśli i jak bardzo czasami ten człowiek potrafi mnie zranić. Wszystko będzie dobrze  bo on będzie obok  szepcząc o tym jak mocno mnie kocha.  esperer

esperer dodano: 27 września 2012

Jutro go zobaczę i znowu tak mocno mnie przytuli. Znowu na tę krótką chwilę zapomnę o tym co się wokół mnie dzieję, co nie układa się po mojej myśli i jak bardzo czasami ten człowiek potrafi mnie zranić. Wszystko będzie dobrze, bo on będzie obok, szepcząc o tym jak mocno mnie kocha. /esperer

Wyjdź. Już nie chcę mi się czekać na te lepsze czasy które od tak dawna mi obiecujesz. Naprawdę  spakuj się i wynocha. Mam dość  już za późno aby cokolwiek między nami naprawiać. Zraniłeś mnie zbyt mocno i zbyt głęboko żebym mogła brać na siebie kolejne ciężkie słowa. Chyba już oboje wiemy  że nic z tego że nie posklejamy tej zrujnowanej konstrukcji. To koniec kochanie  prawdziwy koniec nas. Kiedyś nieśmiertelni mieliśmy iść razem już do końca  a nasze drogi muszą się rozejść właśnie teraz. Żegnaj. esperer

esperer dodano: 27 września 2012

Wyjdź. Już nie chcę mi się czekać na te lepsze czasy,które od tak dawna mi obiecujesz. Naprawdę, spakuj się i wynocha. Mam dość, już za późno aby cokolwiek między nami naprawiać. Zraniłeś mnie zbyt mocno i zbyt głęboko,żebym mogła brać na siebie kolejne ciężkie słowa. Chyba już oboje wiemy, że nic z tego,że nie posklejamy tej zrujnowanej konstrukcji. To koniec kochanie, prawdziwy koniec nas. Kiedyś nieśmiertelni mieliśmy iść razem już do końca, a nasze drogi muszą się rozejść właśnie teraz. Żegnaj./esperer

Zasadę  nie lubię jej  bo Ty ją lubisz  zrozumie tylko zazdrosna kobieta. esperer

esperer dodano: 27 września 2012

Zasadę "nie lubię jej, bo Ty ją lubisz" zrozumie tylko zazdrosna kobieta./esperer

Twoje  przepraszam  sprawiło   że Ci wybaczyłam  ale nie posklejało mojego serca. esperer

esperer dodano: 26 września 2012

Twoje "przepraszam" sprawiło, ,że Ci wybaczyłam, ale nie posklejało mojego serca./esperer

Wyszedł trzaskając drzwiami i krzycząc coś o tym  że pierdoli go to że jego zachowanie mnie boli. Zostawił po sobie zapach dopalanego jeszcze papierosa i tą ciszę która rozbijała się w mojej głowie. Czekałam aż wróci aż powie że popełnił błąd i przeprasza. Nadal palił mnie nadgarstek  za który chwycił w nerwach za mocno  za który szarpał mnie jak marionetkę  pomimo łez. On nie wrócił. To ja musiałam wyjść do niego ze słowami  nie chcę Cię już znać .  esperer

esperer dodano: 26 września 2012

Wyszedł trzaskając drzwiami i krzycząc coś o tym, że pierdoli go to,że jego zachowanie mnie boli. Zostawił po sobie zapach dopalanego jeszcze papierosa i tą ciszę,która rozbijała się w mojej głowie. Czekałam aż wróci,aż powie,że popełnił błąd i przeprasza. Nadal palił mnie nadgarstek, za który chwycił w nerwach za mocno, za który szarpał mnie jak marionetkę, pomimo łez. On nie wrócił. To ja musiałam wyjść do niego ze słowami "nie chcę Cię już znać". /esperer

Odkrywam nowe szczęście po jego  kocham Cię .  esperer

esperer dodano: 26 września 2012

Odkrywam nowe szczęście po jego "kocham Cię". /esperer

moje. teksty esperer dodał komentarz: moje. do wpisu 26 września 2012
Wskazał parę staruszków idących za rękę i szepnął mi do ucha  to kiedyś będziemy my .  esperer

esperer dodano: 26 września 2012

Wskazał parę staruszków idących za rękę i szepnął mi do ucha "to kiedyś będziemy my". /esperer

czwarte piętro. sala numer 12. wchodzę i odnajduję Jej twarz pomijając inne pacjentki w tym pomieszczeniu. chyba śpi. szklanka wody stoi na stoliku niedopita. książka jest zaznaczona na ostatniej przeczytanej stronie. siadam obok łapiąc Ją za rękę. jest delikatna  ukuta od igieł  które nie mogły znaleźć żyły. nie chcę jej budzić  cieszę się  że w końcu zasnęła  że ma okazję odpocząć. nagle Jej oczy otwierają się. rusza ustami  chyba próbuje coś powiedzieć. mówię Jej  że ma przestać  ale nadal nie wiem  czego ode mnie oczekuje. mam zawołać lekarza? podać Jej wody? zapytać jak się czuje? nie muszę robić nic. serce pęka na sam widok Jej męki  a łzy spływają  kropla po kropli  ukazując  że cierpię razem z Nią. chciałabym oddać Jej swoje zdrowie  pokazać jak bardzo Ją kocham. a wszystko po to  by móc jeszcze raz usłyszeć z Jej ust 'kocham Cię  córeczko'.   yezoo

yezoo dodano: 26 września 2012

czwarte piętro. sala numer 12. wchodzę i odnajduję Jej twarz pomijając inne pacjentki w tym pomieszczeniu. chyba śpi. szklanka wody stoi na stoliku niedopita. książka jest zaznaczona na ostatniej przeczytanej stronie. siadam obok łapiąc Ją za rękę. jest delikatna, ukuta od igieł, które nie mogły znaleźć żyły. nie chcę jej budzić, cieszę się, że w końcu zasnęła, że ma okazję odpocząć. nagle Jej oczy otwierają się. rusza ustami, chyba próbuje coś powiedzieć. mówię Jej, że ma przestać, ale nadal nie wiem, czego ode mnie oczekuje. mam zawołać lekarza? podać Jej wody? zapytać jak się czuje? nie muszę robić nic. serce pęka na sam widok Jej męki, a łzy spływają, kropla po kropli, ukazując, że cierpię razem z Nią. chciałabym oddać Jej swoje zdrowie, pokazać jak bardzo Ją kocham. a wszystko po to, by móc jeszcze raz usłyszeć z Jej ust 'kocham Cię, córeczko'. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć