 |
To było płytkie, kruche, udawane, No a życie jest szybkie, więc już pozamiatane,
|
|
 |
|
noc, las, jezioro, gwiazdy, lekkie podmuchy wiatru.. w oddali światło ogniska, śmiech nieznajomych ludzi. leżała głową na jego klatce, jego oddech otulał jej głowę. czuła się inaczej, lepiej, jakby była chroniona przez Boga, wiedziała, że nic jej się nie stanie. to minęło, już nigdy nie wróci.
|
|
 |
|
jak wyobrażam sobie resztę mojego życia? będę codziennie jadła na obiad ziemię z trawką, zaprzyjaźnię się z robaczkami, a moje mieszkanie będzie miało wymiary 2x1 całe wypchane mięciutkimi różowymi poduszkami. dach z marmuru, tabliczka z informacją, kto tu zamieszkał... tam będę szczęśliwa.
|
|
 |
Przeszłość nie zniknie. Wspomnienia jej nie pozwolą. Ty sama jej nie pozwolisz. Tak naprawdę mimo tego cholernego bólu chcesz pamiętać o tym, co było. Nie broń się przed tym. Zranił Cię, ale mimo wszystko przeżyliście wspólnie wiele wspaniałych momentów. Chwil, które są tylko wasze. Uśmiechnij się do życia. Podziękuj za to, że chociaż przez chwile byłaś szczęśliwa i żyj dalej. Nie pytaj jak. Ja też tego nie wiem. Ale wiem, że kiedyś znowu będzie pięknie./izuu
|
|
 |
Szkoda, że sentymenty, wódka, alko, bro, skręty nie powiedziały nam gdzie iść i którędy. Jestem jebnięty, może dziś tego nie wiem, ale chciałbym tu mieć dziś ciebie dla siebie.
|
|
 |
Co było między nami mogłeś uszanować godnie. Teraz tu wylewasz brudy, rzucasz gównem jak stajenny. Zaraz szybko wytłumaczę, że nic ci nie jestem krewny.
|
|
 |
Nie mam w zwyczaju oglądać się za siebie, tak jak nie mam ochoty oglądać dzisiaj ciebie.
|
|
 |
Pare razy mówiłem "kocham", raz nie kłamałem. Ciężko jakoś od ręki wymazać pamięć.
|
|
 |
Pożegnaj się raz, a porządnie i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem i nie pytaj mnie więcej co słychać. To samo co zawsze i żal mam do życia.
|
|
 |
Ile mostów spaliłem? W kurwę... Jak kocham to tylko po wódce i nie rób mi wyrzutów, bo to żenująco smutne.
|
|
 |
łatwiej stać w miejscu, a trudniej coś zmienić i zdjąć łzy ze źrenic, wkleić uśmiech na twarzy taa.. czas pokaże, że czas nie pokaże nam nic i setki oczekiwań, zmienią się w agresje od pierwszego oddechu, do ostatniej kropli krwi każdy z nich będzie śnić, że naprawdę będzie lepiej
|
|
 |
|
po naszym rozstaniu, nabrałam dystansu do świata. powstała pewna bariera, która mnie w wielu sprawach ogranicza. wiedz, że pomimo tego, że nie mogę już przytulić się do Ciebie, pocałować, to zawsze będę miała Cię tam głęboko w serduszku przez co szare dni się zmieniają w piękny słoneczny dzień.
|
|
|
|