 |
nie potrafiła opisać mu dlaczego tak jej na nim zależało, bo bała się spojrzeć mu w twarz i powiedzieć jak bardzo go kocha, przyznać się, że jest jej największą słabością.
|
|
 |
Nikt tu jej nie chciał, przygarnął ją Bóg
|
|
 |
Oczy zdradzają znacznie więcej przeżyć niż wiek.
|
|
 |
|
Mam już dosyć, dosyć samotnych wieczorów, milionów łez wylanych w poduszkę. Mam dosyć życia bez Ciebie. Proszę, wróć, już, wróć. / s.
|
|
 |
jak długo jeszcze będziemy tak trwać?
|
|
 |
kolejny wieczór spędzę na słuchaniu naszych piosenek, do których już nigdy nie zatańczymy, których już nigdy nie będziesz mi śpiewał do ucha..
|
|
 |
i tak po prostu z dnia na dzień przestaliśmy dla siebie istnieć?
|
|
 |
Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca. Lecz widać można żyć bez powietrza
|
|
 |
tak nam dobrze... mogło być.
|
|
 |
a może po prostu się napijmy i zacznijmy wszystko od nowa?
|
|
 |
jeśli ktoś raz odszedł, chociaż wrócił, zawsze będzie odchodził..
|
|
|
|