głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika martuhh

Szczęśliwi czasu nie liczą.    Gdzie jest mój zegarek  do cholery?

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

Szczęśliwi czasu nie liczą. - Gdzie jest mój zegarek, do cholery?

  a ja  jak mała dziewczynka poproszę:  wyczaruj mi wielką  prawdziwą miłość..

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

` a ja, jak mała dziewczynka poproszę: wyczaruj mi wielką, prawdziwą miłość.. ` (;

  a ja  jak mała dziewczynka poproszę:  wyczaruj mi wielką  prawdziwą miłość..

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

` a ja, jak mała dziewczynka poproszę: wyczaruj mi wielką, prawdziwą miłość.. ` (;

  a ja  jak mała dziewczynka poproszę:  wyczaruj mi wielką  prawdziwą miłość..

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

` a ja, jak mała dziewczynka poproszę: wyczaruj mi wielką, prawdziwą miłość.. ` (;

  Pięknie dziś wyglądasz.    Przestań. Bo zaraz spłonę z czerwoności.    Ale wiesz jak ładnie Ci w czerwonym?

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

- Pięknie dziś wyglądasz. - Przestań. Bo zaraz spłonę z czerwoności. - Ale wiesz jak ładnie Ci w czerwonym?

              '' To jedni z tych  którzy widzą więcej niż inni   i proszę nigdy im nie mów  że są naiwni   bo wierzą w coś ponad to  o czym czytasz w Biblii.. ''

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

__________ '' To jedni z tych, którzy widzą więcej niż inni, i proszę nigdy im nie mów, że są naiwni, bo wierzą w coś ponad to, o czym czytasz w Biblii.. ''

  wybij Go sobie z głowy.    z głowy może dam radę  ale z serca nie potrafię..

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

- wybij Go sobie z głowy. - z głowy może dam radę, ale z serca nie potrafię..

  jak Ci się układa? mam nadzieję  że jest git.    i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

` jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git. i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz. `

  Uśmiech jest dla ludzi szczęśliwych.    I tu się mylisz. Bo właśnie uśmiech daje szczęście.  Spróbuj się uśmiechnąć  to zobaczysz.

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

- Uśmiech jest dla ludzi szczęśliwych. - I tu się mylisz. Bo właśnie uśmiech daje szczęście. Spróbuj się uśmiechnąć, to zobaczysz.

Wyrwał Jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu.    Jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.      jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy.    podbiegł do Niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni.  wziął Ją na ręce. niósł Ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu.    ściągnął delikatnie Jej trampki i położył na kaloryferze.    wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać Jej włosy.     przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc Jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować...      na co?   wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.      na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.      na co?!   zaczęła krzyczeć.      spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.     odetchnęła z ulgą.    wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu..

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

Wyrwał Jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. Jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do Niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął Ją na ręce. niósł Ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie Jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać Jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc Jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować... - na co? - wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu..

Spojrzała na Niego i szeptem powiedziała   kocham Cię   miała nadzieję  że nie usłyszy.    On odwrócił się  przytulił Ją mocno i powiedział   Ja Ciebie też

malinowarozkosz dodano: 26 lipca 2010

Spojrzała na Niego i szeptem powiedziała ` kocham Cię ` miała nadzieję, że nie usłyszy. On odwrócił się, przytulił Ją mocno i powiedział ` Ja Ciebie też `

Każdy błysk w Jego oczach wywoływał u niej gęsią skórkę.    Jego spojrzenie hipnotyzowało     a ton Jego głosu był niczym ulubiona piosenka     którą chciała nagrać na płytę i odtwarzać bez końca.

malinowarozkosz dodano: 20 lipca 2010

Każdy błysk w Jego oczach wywoływał u niej gęsią skórkę. Jego spojrzenie hipnotyzowało, a ton Jego głosu był niczym ulubiona piosenka, którą chciała nagrać na płytę i odtwarzać bez końca.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć