 |
.i wpatrywała się w Niego jakby był ósmym cudem świata,
a może nawet i pozostałymi siedmioma
|
|
 |
` albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko,
nawet miłość. / dla mnie tylko trochę siły, może trochę mniej poczucia winy. / połamany ludzik,
bez Ciebie wszystko nie ma sensu. / ja proszę o drugą szansę, bądź na każdym kroku.
|
|
 |
chcesz coś o mnie wiedzieć, to coś Ci zdradzę. miłość to dla mnie huśtawka,
która stoi w równowadze. bo chcę Cię z każdą wadą i nic nie zmienię. mój narkotyku, mój tlenie.. `
|
|
 |
.Gdybym miała ogon
to mogłabym Ci pokazać jak bardzo się ciesze na Twój widok.
|
|
 |
jesteś moim powietrzem - tlenem, bez którego się umiera.
i dwutlenkiem węgla, przez który się umiera.
|
|
 |
Serce mnie boli.
- Mnie też.
- Dlaczego?
- Bo Ciebie boli.
|
|
 |
- Kochałaś kogoś tak, że gdy o Nim myślałaś czułaś motylki?
- Nie, ale kochałam tak, że gdy o Nim myślałam, nie potrzebowałam więcej.
|
|
 |
` - przynajmniej Go zobaczyłaś.
- żałuję, że Go zobaczyłam.
- czemu?!
- żałuję, że czułam Jego smak, że czułam Jego zapach.
- ale Ty nie znasz Jego smaku i nie wiesz jak pachnie..
- nie czułaś jak pachnie ten kebab?!
- ale ja nie gadam o kebabie.. `
|
|
 |
Ona nie dorosła, bo dalej marzyła o takiej miłości jak w filmie.
|
|
 |
- A Ona?
- Ona? Już nie istnieje..
- Jak to?
- Jak? Po prostu.. Bez Niego nie wyobrażała sobie życia..
|
|
 |
moje szczęście jest jak zimowe promyki słońca.
bardzo nie widoczne.
|
|
 |
nie płakała - zabrakło jej łez.
nie uśmiechała się - zgubiła radości sens.
|
|
|
|