| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ni to kochać, ni kazać spierdalać. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czas na zmiany. monotonia zabija. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miałam wewnętrzny krwotok. serce mi płakało. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie powinnam być  w tym miejscu. nie powinnam tu być,  o tej godzinie. nie powinnam tu być z Tobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | była to dość wyszczekana suka. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | biała koszula, czarna marynarka i jestem Twoja . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Uczysz się szacunku do siebie samej od puszczalskich dziwek. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | uwielbiam to, gdy cała klasa wpatruje się na zegarek i na głos odlicza sekundy do końca lekcji. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -Co to nadzieja?
-Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.
-Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.
-No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz, choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna. To jest nadzieja.' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Włożyła słuchawki do uszu. Stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. W ręku trzymała kieliszek wina. Słuchając jednej piosenki w kółko delektując się każdym łykiem wina, stała tam w ten sposób aż do świtu. Czekała na wschód słońca. Miała nadzieję, że razem z nowym dniem pojawią się nowe nadzieje... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Każdy kto lubi matematykę, jest podejrzany... |  |  |  |