 |
|
teraz wiem, że miałam serce. właśnie pękło.
|
|
 |
|
Wiem, że ty to jakiś mój obłęd, ale mimo wszystko nadal chcę w nim trwać.
|
|
 |
|
wybacz skarbie, ale nie mam zamiaru dla ciebie zmieniać swojego życia w pornograficzny film. o tam jest twoja blondi, z pewnością ci to zapewni.
|
|
 |
|
nagle stałeś się moim tlenem.
|
|
 |
|
znam już kilka języków, ale najbardziej chciałabym poznać twój.
|
|
 |
|
każdy twój gest zmienia mój świat.
|
|
 |
|
przecież nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.
|
|
 |
|
jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię,boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie. | peja.
|
|
 |
|
zostaw mnie. nie kuś. nie mów. nie wołaj. daj skołatanym myślą odpocząć już pora. | Peja.
|
|
 |
|
mówią, że nie ma uczuć, a ona tylko jest nieśmiała, ukrywa to wszystko gdzieś w środku, gdzieś gdzie nikt niepatrzy. może nie lubi, a może boi się dzielić się tym z kimś, może ktoś ją skrzywdził, może to twoja wina.
|
|
 |
|
i byłabym w chuj szczęśliwa, gdybym cię nie mijała codziennie po 50 razy na korytarzu.
|
|
 |
|
jadę autobusem, słuchawki na swoim stałym miejscu, muzyka w uszach, a ja ogarniam wzrokiem świat znajdujący się za tą brudną szybą, szukam w Nim Ciebie.
|
|
|
|