 |
zarzucałam Cię alegoriami , ale twój rozum nei był w stanie rozpoznać ich prawdziwego znaczenia , nie zrozumialeś - odszedłeś /s
|
|
 |
nie wiem czy odchodząc zdawał sobie sprawe z tego , że zabiera mi powód dla którego tylko żyłam /s
|
|
 |
nigdy nie przypuszczałam , że to tak się skończy , że będziesz potrafił zapomnieć o mnie od tak - od pstryknięcia palcami , psstryk i już się nie znamy / s
|
|
 |
zapytałeś mnie jak się czuję bez Ciebie , nie odpowiedziałam . Bo co miałabym Ci powiedzieć? że umieram z tęsknoty , że rozpierdala mnie od środka ? że sobie nie radzę ? i że to że Cię nie ma jest porównywalne z brakiem powietrza. ? /s
|
|
 |
wiedziałam , że szczęście nie jest mi pisane , po cholerę Cię nim nazwałam? /s
|
|
 |
chciałabym znów móc się do Ciebie przytulić i rozpłakać Ci się na ramieniu opowiadając jak bardzo mi ciężko , a Ty pocieszałbyś mnie mówiąc , że zawszę będziesz przy mnie / s
|
|
 |
''teraz nie mogę spać no bo czekam na znak
może w końcu go dasz i poczuje ten smak'' . ; x ♥
|
|
|
|