 |
'You got a way that You make me feel I can do anything for You!'
Masz w sobie coś, co sprawia, że czuję, że mogę zrobić dla Ciebie wszystko!
|
|
 |
uodpornienie na : dasz radę. alergia na : będzie dobrze. wstręt do : wszystko się ułoży. awersja na : nie martw się
|
|
 |
miałaś tak kiedyś?
że musisz iść,
gdziekolwiek,
powłóczyć się po parku,
kiedy nie ma co pić, ale są papierosy,
więc palisz jednego za drugim, ze specjalną dedykacją dla kogoś.
a później chcesz iść spać,
gdziekolwiek,
byle nikt Ci nie przeszkadzał.
miałaś tak kiedyś?
|
|
 |
nie jestem typową laską. pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
 |
łamiemy rysiki w ołówkach, ręce, spadając ze schodów, zasady, żeby żyć ciekawiej, hasła, z czystej ciekawości, głowy, by rozwikłać zagadkę, języki, starając się mówić po niemiecku. a jako nauczkę łamią nam serca.
|
|
 |
A wszystkie żywioły, wszystkie będą Ci złorzeczyć
Lepiej byś przepadł bez wieści
|
|
 |
A kiedy ona Cię kochać przestanie
Zobaczysz noc w środku dnia
Czarne niebo zamiast dnia
Zobaczysz wszystko to samo co ja
A ziemia zobaczysz, ziemia to nie będzie ziemia
Nie będzie Cię nosić
A ogień zobaczysz, ogień to nie będzie ogień
Nie będziesz w nim brodzić
A woda zobaczysz, woda to nie będzie woda
Nie będzie Cię chłodzić
A wiatr zobaczysz, wiatr to nie będzie wiatr
Nie będzie Cię koić
A kiedy ona Cię kochać przestanie
Zobaczysz obcą, własną twarz
Jakie wielkie oczy ma strach
Zobaczysz wszystko to samo co ja
A wszystkie żywioły, wszystkie będą Ci
|
|
 |
gdybym była snem. chciałbyś dłużej śnić.?
|
|
 |
jak szalony szaleniec szaleję za Tobą.
|
|
 |
Odejdź, to potrafisz najlepiej
|
|
 |
Dlaczego on się tak cholernie spóźnił. Zjawił się w moim życiu za późno – myślała. – O jedną obietnicę za późno.
|
|
 |
jeśli to miłość to ciesze się, że mi się nie przytrafiła.
|
|
|
|