głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marcys66

Dla niej tęsknota oznaczała dotkliwy brak kogoś   nigdy  czegoś    związany z tym niepokój  niespełnienie  nerwowość  czasami bezsenność i ogólne poczucie niepełności w życiu.

icebaby dodano: 10 października 2010

Dla niej tęsknota oznaczała dotkliwy brak kogoś - nigdy "czegoś" - związany z tym niepokój, niespełnienie, nerwowość, czasami bezsenność i ogólne poczucie niepełności w życiu.

 Jak wygląda świat  kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo  kruszy się w palcach  rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie  każda myśl przygląda się sobie  każde uczucie zaczyna się i nie kończy  i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe  uzależnia. Być tam  gdzie się nie jest  mieć to  czego się nie posiada  dotykać kogoś  kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości  które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie   to znaczy  że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało  a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?

icebaby dodano: 10 października 2010

`Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?`

Interesuje mnie jedynie  czy wszystko u Ciebie w porządku.  Pozytywna odpowiedź. Już więcej mi nie trzeba.  Nie istniejesz. Jakże dobrze.

icebaby dodano: 10 października 2010

Interesuje mnie jedynie, czy wszystko u Ciebie w porządku. Pozytywna odpowiedź. Już więcej mi nie trzeba. Nie istniejesz. Jakże dobrze.

 Chciałabym  żeby chociaż raz jakikolwiek facet patrzył na mnie jak On na Ciebie patrzy zawsze...Cholernie Ci zazdroszczę...

icebaby dodano: 10 października 2010

"Chciałabym, żeby chociaż raz jakikolwiek facet patrzył na mnie jak On na Ciebie patrzy zawsze...Cholernie Ci zazdroszczę...

Skoro miłość jest ślepa  to może ktoś by w końcu kupił jej okulary.

icebaby dodano: 10 października 2010

Skoro miłość jest ślepa, to może ktoś by w końcu kupił jej okulary.

Spierdoliłeś   ale naprawimy.

pliinkaaa dodano: 10 października 2010

Spierdoliłeś, ale naprawimy.

Pierdolę  idę spać.

pliinkaaa dodano: 10 października 2010

Pierdolę, idę spać.

Dzień dobry.. że tak pozwolę sobie skłamać...

pliinkaaa dodano: 10 października 2010

Dzień dobry.. że tak pozwolę sobie skłamać...

Przesadziłam z wyobraźnią.

pliinkaaa dodano: 10 października 2010

Przesadziłam z wyobraźnią.

fajnie było  nic nie pamiętam.

pliinkaaa dodano: 10 października 2010

fajnie było, nic nie pamiętam.

siedziałam na drewnianej ławce. ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. na twarzy czułam promienie słońca. wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy  a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. i wiesz co? byłam z siebie dumna. byłam dumna z tego  że mam co wspominać. właśnie teraz dążę do tego  żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce  móc wspominać. nowe wspomnienia. jeszcze bardziej piękne od poprzednich.

dominika94 dodano: 9 października 2010

siedziałam na drewnianej ławce. ściągnęłam swoje czerwone szpilki i zaczęłam machać bosymi stopami po zroszonej trawie. na twarzy czułam promienie słońca. wiatr bezszelestnie rozwiewał moje włosy, a ja wspominałam najpiękniejsze chwile mojego życia ze łzami w oczach. i wiesz co? byłam z siebie dumna. byłam dumna z tego, że mam co wspominać. właśnie teraz dążę do tego, żebym za kilka lat znowu mogła usiąść na tej samej ławce i ponownie czując to niebiańskie słońce, móc wspominać. nowe wspomnienia. jeszcze bardziej piękne od poprzednich.

spojrzała w niebo i ironicznie się uśmiechnęła. to wiadome  że nigdy nie będzie szczęśliwa.

dominika94 dodano: 9 października 2010

spojrzała w niebo i ironicznie się uśmiechnęła. to wiadome, że nigdy nie będzie szczęśliwa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć