 |
gdybyś zapytał mnie czy oddam komuś siebie,
to powiedziałbym nie, bo przecież w miłość nie wierzę.
|
|
 |
mam charakter, który na bank nie jest przeciętny
|
|
 |
ja idę gdzieś i płaczę, mogę płakać, bo nie widać moich łez.
dziś mam mało sił, zbyt mało żeby dzisiaj gonić sens ..
|
|
 |
łatwiej odbudować zburzone miasto, niż zburzone zaufanie.
|
|
 |
z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie.
czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie.
|
|
 |
tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknię za czymś.
chyba nie mieć lepiej, niż za chwilę ciebie stracić.
|
|
 |
chciałbym z ramion zdjąć ci troskę o przyszłość.
|
|
 |
albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto.
|
|
 |
na tysiące godzin, kilka minut szczęścia
|
|
 |
Jeden buch z fajki wodnej odmula.
Wiec rozpocznij własne kwiaty sadzić.
Podbij tu na bucha skuna z fajki.
Bo widzę, że Twe oczy nazbyt są wytrzeszczone.
Jaraj jaraj jaraj jaraj jaraj jaraj to
Jaraj jaraj jaraj jaraj jaraj jaraj to
Jaraj jaraj jaraj jaraj jaraj jaraj to
Jaraj jaraj jaraj / Kali
|
|
 |
To człowiek, a nie życie tworzy zamęt / Bezimienni
|
|
 |
Masz do kogo mówić bracie, mieć w kimś oparcie ?
Docenia się go po utracie. / Wysoki lot
|
|
|
|