 |
|
Przecież Ty wiesz, że z żadną nie będzie Ci tak dobrze, jak ze mną.
|
|
 |
Kocham Cię idioto mój ! ♥
|
|
 |
|
Chciałabym uciec od tego wszystkiego co złe. Chciałabym zniknąć i przestać się zamartwiać nad tym co za chwilę się wydarzy. Skraść po drodze Jego serce i uciec z nim w nieznane drogi. Może nie byłby to idealny pomysł, jakim jest ucieczka, ale miałabym możliwość spędzenia z nim wolnej chwili. Tak w samotności, wśród polnych kwiatów, gdzie poza nami nie słychać by było ludzkiego głosu. Mogłabym wtedy zatopić się z wargami w Jego ustach, aby go całować. Mogłabym się przytulać do Jego ciepłego ciała godzinami, mając jednocześnie świadomość, że jest przy Mnie chłopak, który da mi nie tylko szczęście, radość, ale co najważniejsze.. Miłość oraz przyjaźń bez żadnych ograniczeń.~remember_~
|
|
 |
Nawet najmniejsza przykrość zrobiona przez osobę ważną boli tak jak ta największa , | dzyndzelek
|
|
 |
nie lubię patrzeć na to , jak psuje mi się kontakt z osobami na których mi zależy . | dzyndzelek
|
|
 |
Najważniejsi dla nas odchodzą , zawsze . Wtedy kiedy mówią , będę na zawsze , do końca tego pojebanego świata , a tak na prawdę to kłamstwo , w które my wierzymy . | dzyndzelek
|
|
 |
Po imprezie wrócili do jej domu. on, mimo że nie pije, z okazji 18 -stki kumpla upił się jak jeszcze nigdy. zanim się położył podszedł do niej i wyszeptał: "Kocham Cię". Rano, gdy zbierali się do szkoły powiedziała - jeju , nie pij już nigdy, nawet pojęcia nie masz jakie głupoty wczoraj gadałeś. - mogę sobie wyobrazić. ale kocham cię nadal . - pocałował ją w czoło i wyszedł .
|
|
 |
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem , zazdrosna szmato . | dzyndzlek
|
|
 |
|
Tylko on potrafił zrozumieć jej podejście do świata. Tylko on nie pytał dlaczego śpi w dwóch różnych skarpetkach. Tylko on nie próbował pocieszać gdy było źle. Dawał jej swobodę do wypłakania się, bo wiedział, że później będzie jej lepiej. Tylko on bez słowa zanosił ją do sypialni, kiedy po imprezie nie była w stanie dotrzeć tam sama. To właśnie on każdego ranka czekał na nią z kubkiem kakao. To on bez żadnych sprzeciwów oglądał z nią denne komedie romantyczne. To on podczas ulewy zabierał jej parasol i kazał gonić się po deszczu. To on z wredną miną pytał "Jak tam na dole", wiedząc, że nienawidzi swojego wzrostu. Tylko on nie robił jej wyrzutów. A gdy go zabrakło jej świat się zawalił. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę. Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
 |
Niedokończone, urwane w połowie zdania. Te kilka słów, które mogłyby wszystko zmienić.
|
|
|
|