 |
Wiem, że w pewnym sensie każdy krok, jaki zrobiłam, od chwili gdy nauczyłam się chodzić, był krokiem do Ciebie. Byliśmy sobie przeznaczeni.
|
|
 |
wsadzcie sobie w dupę te romantyczne farmozony, niż sie użalac nad tym jak mi źle wole jarac gibony
|
|
 |
bo tu nic sie nie zmienia, dla mnie świat sie zatrzymał mimo ze kręci sie ziemia odkąd nie ma cie ze mną, chmury przykryły słonce mimo ze lato gorące to ja czuje tutaj chłód, lód w sercu
|
|
 |
chcesz wiedziec co to miłosc? ona jest alkohol, najpierw upija cie potem poniewiera mnie
|
|
 |
wypijmy za błędy bo to nie wroci nigdy
|
|
 |
z Tobą dzieliłam smutki, z tobą dzieliłam szczęscie ponoc to była miłośc tak mówili znajomi na miescie
|
|
 |
- tato, masz facebooka! - no mam, a co Ty myślałaś, że Ja taki niemłodzieżowy jestem? - a czemu mnie nie zaprosiłeś do znajomych? - no Ola, weź! córkę mieć w znajomych? siara trochę. / hahaha, tatuś. ♥
|
|
 |
pewnego dnia usiadłam na parapecie i szepnęłam Twoje imię. pewnego dnia zaczęłam tańczyć do Twoich ulubionych piosenek. raz nawet przyłapałam się na tym, że włosy zarzucałam na prawą stronę, bo mówiłeś, że kochasz widok mojej szyi. później było już tylko gorzej. zaczęłam śmiać się tak jak lubisz, a nawet pisać w zeszycie Twoje inicjały. aż któregoś dnia, zupełnie bez powodu, obudziłam się w środku nocy i zapłakałam. ' zależy mi na nim ' syknęłam, zaciskając wargi. odchyliłam głowę do tyłu, zamykając oczy. powiedziałam to, przyznałam się. przegrałam.
|
|
 |
pieprzona idealistka a po pijaku grozbami blyska, swoim podlym zachowaniem nic nie wszczynisz ani nie zyskasz, zrozum to w koncu kłamstwem jebie ci z pyska !
|
|
 |
chcesz to sie staraj jak nie to spierdalaj ;)
|
|
|
|