 |
Pamiętam tą rozmowe z Tobą, kiedy powiedziałam do Ciebie 'zmień się' ale ty na to odparłeś ' nie nie zmienię sie, dla nikogo i nigdy, zaakceptuj mnie takiego jakim jestem' pomyślałam hm.. no spoko, doceniam to, ale to nie zmienia faktu, że mógł byś lepszym człowiekiem.
|
|
 |
Czasami, mam ochotę złapac Cię za ramiona i potrząsnąc Tobą mówiąc 'ty pieprzony durniu, naprawde nie widzisz jak mi na Tobie zależy?' ale co to dla Ciebie? przecież Cię to wali, że cholernie sie dla kogoś liczysz, że komuś na Tobie zależy,dla Ciebie miec poukładane w głowie to nie istotne, bo dla Ciebie najwazniejsze jest żeby miec jutro co zajarac..
|
|
 |
Powinnam Ci pogratulowac, bo to własnie ty udowodniłeś mi sobą, że to wygląd nie jest na 1-ym miejscu, liczy sie charakter, i to co ma sie w sercu, a nie to co na zewnątrz, a ty tego za wiele nie masz..
|
|
 |
Wiesz co? chyba sie do Ciebie przezwyczajam..
|
|
 |
Nie lubię godzic sie z tą myślą, że to nie ja jestem dla Ciebie najważniejsza.
|
|
 |
Lubie widziec jak nie zwracasz uwagi na podpierdalające sie do Ciebie niunie, bo wtedy tak naprawde zdaje sobie sprawę, jakiego mam farta, że to własnie na mnie zwróciłeś uwagę.
|
|
 |
Kocham ten stan, kiedy sukom na nerwach gram.
|
|
 |
Niewiem, jak to sie stało, że gdy tylko do mnie napiszesz, mam uśmiech na ryju, automatycznie jestem wesoła, odwala mi, zapominam o wszystkim co jest złe.
|
|
 |
Czasami mam ochote po prostu Cię olac, nie myślec o Tobie, zapomniec, zając sie czymś innym jak ty to robisz, ale po prostu nie mogę.. widzisz do czego doprowadziłeś ?
|
|
 |
Uwielbiam nasze wyzywanie sie od lamusów i pojebów, uwielbiam nasze przepraszanie sie, że znów coś źle zrobiliśmy, uwielbiam Twoje ' przepraszam ' kiedy mówisz mi że zaraz wracasz a wracasz za 2 godziny, uwielbiam sie na Ciebie wkurzac i mówic, ze nie odezwe sie do Ciebie a wtedy ty odpowiadasz ' tak wiem i tak zaraz napiszesz ' a ja sie poddaje i pisze, uwielbiam to jak mówisz, że jestem skończoną wariatką, bo znów mi odwala, uwielbiam to jak się fochasz, ze nie lubię Twoich piosenek, uwielbiam nasze rozmowy na gadu, trwające czasami nawet całymi dniami, uwielbiam jak robisz mi suprajsy w postaci Twoich zdjęc i chociaż dzieli nas te jebane 240 km, nie wyobrażam sobie jak by Ciebie miało nie byc..
|
|
 |
Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei, że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni
|
|
|
|