|
Nie wiedziałam, że to wszystko nadal we mnie jest. Te wszystkie wspomnienia, wspólnych dni. Zaczęłam czytać stare wpisy i wszystko wróciło. Przypomniałam sobie o wielu rzeczach, a przede wszystkim o tych, za którymi jeszcze kilka miesięcy temu tak bardzo tęskniłam. Beztroskie chwile szczęścia. Chwile, za które oddałabym teraz naprawdę wiele. Spacery nad brzegiem morza, czas, w którym nie liczyło się nic, prócz dobrej zabawy. Teraz są łzy. Nie przypuszczałam, że się pojawią, nie po takim czasie. Ale to chyba znak, że było dobrze.
|
|
|
Czasami łzy nie wystarczą. Potrzebne są wrzaski, dźwięk tłuczonego szkła i kilka słów za dużo.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
30 listopada 2010 |
|
uspokajam nerwy. tetro hydro canabiii..
|
|
|
Tamten rozdział mego życia już dawno umarł.
|
|
|
'Pytam się siebie, jak długo wytrzymam
Bo tracę juz grunt, nie mam sie czego przytrzymać
Zdana na siebie, próbuję z tym walczyć
I dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy'
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
29 listopada 2010 |
|
I pomyśleć, że zostało nam tak niewiele czasu. Każdy pójdzie w swoją stronę, zacznie nowe życie. To smutne. Ciągle zastanawiam się jak tyle osób może tak bardzo zżyć się ze sobą przez niecałe trzy lata. Łzy towarzyszyły nam już, gdy pierwszy raz musieliśmy się rozstać. Lecz teraz będzie inaczej. Nie będzie tej świadomości, że spotkamy się za dwa miesiące. Nie wyobrażam sobie tego. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia odejdziemy i zostaną jedynie wspomnienia wszystkich cudownych chwil.
|
|
|
Idę chlac, kurwa mać, nie pytaj co u mnie.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
28 listopada 2010 |
izuu dodał komentarz: do wpisu |
28 listopada 2010 |
|
Żyję ot tak sobie, jak przelotny ptak ze złamanym skrzydłem. Nie mogę pofrunąć dalej.
|
|
|
|