|
Nie mam pojęcia czemu to zrobiłam, na chwilę zwątpiłam, w ziomków, w siebie, w Ciebie, w rodzinę, we wszystko.
|
|
|
weź wyciągnij wnioski, życie to nie konkurs piękności.
|
|
|
no bo powiedz mi kurwa po co, najebanemu piękne miasto nocą ?
|
|
|
a jaki był tej imprezy finał ? każdy każdemu przypominał..
|
|
|
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy - to nic nie zmieni..
|
|
|
zaczniemy od nowa. nie popełnię już żadnego błędu minionego roku. zacznę spełniać marzenia, nie zmarnuję wieczorów na rozmyślanie o utraconej miłości, będę cieszyć się z każdego nawet najmniejszego sukcesu. po prostu będę szczęśliwa. A w tej chwili obiecuję sobie, że nie są to kolejne słowa bez pokrycia.
|
|
|
Jestem jak rozbite lustro, jak czarny kot, jak dziura pod słupem.
Jak piątek trzynastego. Punkt o trzynastej.
|
|
|
A to tylko chwila, chwila, chwila.
A potem już tylko chillout, chillout, chillout.
|
|
|
Lód w mojej krwi rani moje żyły,
i czuję chłód kolejnych dni, które pewnie jeszcze przeżyję.
|
|
|
Ja mam pretensje do siebie jedynie.
A życie ćpa mnie ostro i wstrzykuje sobie w żyłę.
|
|
|
uwolnimy hip hop, pozawijany w lolki
|
|
|
z tego szczęścia to tylko skakać. najlepiej z mostu i pod pociąg.
|
|
|
|