 |
|
miłość przychodzi w milczeniu, a odchodzi trzaskając drzwiami...
|
|
 |
|
póki co bardziej za nim tęsknie , niż go kocham .
|
|
 |
|
- jesteś wolna? - ja tak. ale moje serce jest zajęte.
|
|
 |
|
a jak będziesz chciał znów mnie zranić, to zrób to tak porządnie, żebym potem pamiętała, aby do Ciebie się już nie zbliżać.
|
|
 |
|
a gdybyśmy byli gotowi podjąć ryzyko związku, bylibyśmy razem i osobno jednocześnie. chciałabym móc dzielić z Nim wszystkie smutki, i radości, mieć Go przy sobie, kiedy będę potrzebować właśnie Jego obecności, móc się przytulić i usłyszeć, że zawsze będzie przy mnie. tutaj czar pryska, pojawia się odległość. dla mnie esy i gadu to zdecydowanie za mało, potrzebuję Jego fizycznej obecności.
|
|
 |
|
usiadła w kącie, skuliła nogi, pomyślała o Tobie i rozpłakała się myśląc, że tyle czasu straciła...
|
|
 |
|
a teraz będę żyła dla siebie, dla drzewa, dla chodnika i dla cegły, będę żyła chociażby dla podmuchu wiatru, będę żyła dla wszystkiego żeby nie dać Ci tej satysfakcji, że żyłam tylko dla Ciebie!
|
|
 |
|
teraz, gdy Cię nie ma, wspomnienia bolą.
|
|
 |
|
nie oceniaj mnie - dobrze wiem jaka jestem.
|
|
 |
|
Już jako małe dziecko byłam inna. Do dzieci, które zabierały mi zabawki z piaskownicy, darłam się na całe osiedle "kulwa, kup śobie!". [net]
|
|
 |
|
uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe landryki, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa... no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką' ?
|
|
 |
|
Potknęłam się o Twoją obojętność.
|
|
|
|