 |
Nadzieja przychodzi ostatnia, bo nie chce słuchać biadolenia innych.
|
|
 |
Pewnego dnia na końcu świata spotkali się małolat i małolata. Po parku za rączki chodzili i w końcu się zaprzyjaźnili. On kochał, a ona nie, chodzili ze sobą tylko we śnie. Panienka w szklanych pantofelkach, książę w za dużych spodenkach. On cierpiał, a ona się śmiała, ciągle za motylami ganiała. Aż nagle on zmienił zdanie i poszedł z inną na śniadanie. A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany : książę był tylko chwilowo zakochany.
|
|
 |
Na każdym kroku wpadam w dziurę, ale mam tyle siły, by wyjść z niej uśmiechem i powiedzieć ,,Udało mi się".
|
|
 |
Gdyby moja mama przeczytała mój pamiętnik, pomyślałaby:,, Czy to na pewno moje dziecko?!".
|
|
 |
Liczę na siebie, ale nawet najlepsi matematycy popełniają błędy.
|
|
 |
Ilu jeszcze ludzi musisz zranić, żeby zobaczyć, jak zły jesteś?
|
|
 |
Najczęściej kłócę się sama ze sobą.
|
|
 |
Nie musisz dawać mi extra prezentu owiniętego kokardką. Daj mi tylko cząstkę siebie.
|
|
 |
Jednym gestem zabijasz to, co pielęgnowałeś przez całe życie.
|
|
 |
Nie musisz nawijać, żeby zbaranieć.
|
|
 |
Przychodzą takie momenty, że gubię życia fragmenty.
|
|
|
|