 |
|
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące.. Zdecydowałeś się odejść, więc idź.
|
|
 |
|
a najgorsze jest to, że nie masz odwagi
by przyznac się komukolwiek do tego, że
znów całą noc przepłakałaś paląc papierosy,
trując się dymem, miłością i nim.
Nie masz odwagi przyznac się, że tak bardzo
za nim tęsknisz i, że jesteś pewna, że
to miłośc. Nie masz odwagi i jesteś
zbyt dumna by przyznac się,
że zwyczajnie sobie z tym nie radzisz.
Milczysz tylko, mając cichą nadzieję,
że ktoś przytuli Cię i powie
"wszystko będzie dobrze."
|
|
 |
|
bez żartów , ze spokojem w głosie szepnij , jak kochasz. / i.need.you
|
|
 |
|
skarbie w świecie teraz miłości nie ma. Dzisiejszy świat to lans i melanż / i.need.you
|
|
 |
|
to co nas łączyło to w jakiś sposób rodzaj uzaleznienia / i.need.you
|
|
 |
|
co było zeszłej zimy? Kolor twych oczu pasował do mojego płaszczyka, to tyle. / i.need.you
|
|
 |
|
kiedy mówiłeś, że 'nienawidzisz' ja pragnęłam powiedzieć jak bardzo Cię chcę / i.need.you
|
|
 |
|
uśmiechaj się. dlaczego? bo możesz. / i.need.you
|
|
 |
|
chodź do mnie i pokaż co to miłość / i.need.you
|
|
 |
|
Jeszcze wczoraj przysięgałeś
miłość po grób
właśnie wczoraj obiecałeś że
nie skrzywdzisz mnie znów.
|
|
 |
|
mimo arogancji, cwaniactwa, ironicznych ozdywek, chamstwa, wiecznie naburmuszonej miny i wielu innych wad - miał ten cudowny uśmiech za który Go uwielbiałam - no właśnie , uwielbiałam. a teraz ? w końcu mi przeszło. uśmiech jak każdy inny, typ jak każdy inny - tylko wspomnienia wyjątkowe.
|
|
 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
|
|