 |
|
Zagubiona w umierającym świecie, sięgam po coś więcej.
Wyrosłam tak zmęczona tym kłamstwem, w którym żyję.
|
|
 |
|
Wlekąc się przez ten świat, kiedy choroba płynie w moich żyłach, patrzę w głąb siebie, moje serce się zmieniło.
Nie mogę tak dłużej..
|
|
 |
|
Właśnie się obudziłam, by odnaleźć samą siebie w cieniach wszystkiego, co stworzyłam. Tyle że nie wiem, czy pragnę się w Tobie zatracić.
|
|
 |
|
Wstrzymuję oddech, kiedy życie zaczyna zbierać swoje żniwo, ukrywam się za uśmiechem, kiedy rozwija się ten genialny plan złości.
|
|
 |
|
Zapomnij o tym życiu i chodź ze mną, nie oglądaj się, teraz jesteś bezpieczny. Otwórz serce, przestań się bronić, widzisz przecież, że nikt nie został, by Cię zatrzymać.
|
|
 |
|
Śniłam o miejscu dla nas, gdzie nikt nie wie, kim jesteśmy. Chcę oddać Tobie swoje życie, to wszystko. Śniłam tak długo.. nie potrafię już więcej, ucieknijmy, zabiorę Cię tam.
|
|
 |
|
Stanę się Twoją ziemią i niebem, na zawsze, nigdy nie umrę. Będę wszystkim czego potrzebujesz.
|
|
 |
|
Czy kochanie Ciebie powinno boleć?
Czy powinnam się czuć, tak jak się czuję?
Czy powinnam zamknąć ostatnie otwarte drzwi?
|
|
 |
|
Myślałam, że muszę zmienić świat
byś mnie dostrzegł
bym była jedyną
mogłabym wiecznie uciekać
ale jak daleko mogłabym się posunąć
bez Twojej miłości?
|
|
 |
|
Wierzę, że sny są święte
zabierają moje najciemniejsze lęki i bawią się nimi
jak kołysanką
jak uzasadnieniem dlaczego
jak zabawą z moich obsesji
sprawiają, że rozumiem lekcję
więc odnajdę siebie
i nie zgubię się ponownie.
|
|
 |
|
Czuję jak zaczyna się noc
oddzielając mnie od żywych
rozumiejąc mnie
po wszystkim, co widziałam
układając wszystkie myśli w jedność
szuka słów, bym poczuła się lepiej
gdybym tylko wiedziała, jak się rozdzielić..
|
|
 |
|
Wszystko dlaczego żyję, wszystko dlaczego umieram, wszystko czego nie potrafię sama zignorować nocą.
|
|
|
|