 |
są tacy ludzie, którzy doprowadzają mnie do kurwicy samym swoim byciem, co dopiero zachowaniem.
|
|
 |
nie żyć, nie myśleć, nie być, nie istnieć, na chwile się zgubić, a kiedy będzie po wszystkim - wrócić .
|
|
 |
cała czekolada nie rozwiąże twoich problemów, cała butelka wódki nie odgoni Twoich smutków, cała paczka papierosów nie zapewni Ci wiecznego spokoju, więc wstań i zrób coś ze swym życiem, zanim będzie za późno.
|
|
 |
nigdy nie przestawajcie wierzyć w marzenia, nigdy nie dajcie sobie wmówić, ze czegoś nie potraficie, człowiek to człowiek, jest w stanie pokonać każdy mur.
|
|
 |
ciśniesz drugiej osobie? rozumiem, każdy potrzebuje sposobu, żeby zaistnieć.
|
|
 |
lepiej mówić o zmianie, niż coś zmienić.
|
|
 |
"Obróciłam się, widziałam Twoją twarz. Próbowałam się przemóc, by nie patrzeć, ale miałam cichą nadzieję, że zauważysz, że jesteś wszystkim czego mi brakuję..."
|
|
 |
Nie spowiadam się z miłości, choć grzechem jest kochać z taką siłą.
|
|
 |
widziałam wszystko w jego oczach. chciał definitywnie zakończyć swoją egzystencję. stanął oko w oko z nałogiem. kochał maryśkę, bardziej niż cokolwiek innego, nawet bardziej niż mnie. zdałam sobie sprawę, iż tak jest bardzo szybko, ale zostałam. mimo wszystko, wolałam by nigdy nie był sam. wiedziałam, jak może się to skończyć. często siedziałam w domu, ze łzami w oczach, gdy wolał kumpli i lufkę. słuchałam rapu, paliłam szlugi, piłam Desperadosy, jeden po drugim. trzęsłam się ze stresu. nie raz bawiłam się żyletką. ale to już nieistotne, to już za nami.
|
|
|
|