 |
On i Ona dwa różne światy , a tyle dla siebie znaczą .
|
|
 |
,, Już po północy , leże na łóżku kiedy bierzesz prysznic Robiliśmy niedobre rzeczy , ale jeszcze nie kończymy , więc niech nie będzie wstyd Ci Ta .. niech nie będzie wstyd Ci , obydwoje w głowie mamy zbereśne myśli , Trochę wypyliśmy dlatego rano zanim pójdziesz do biura lepiej alkazelcer łyknij , Ale jeszcze nie teraz , Teraz wracaj do mnie , ale cała się nie wycieraj Mój język z Twojej szyi , każdą krople skrupulatnie pozbiera . " | VNM
|
|
 |
Świadomość że jesteś przy mnie dodaje mi siły | dzyndzuś .
|
|
 |
I chcę być tą najważniejszą , rozumiesz ? tym jebanym numerem jeden . oczkiem w głowie . diamentem , za którego byłbyś w stanie oddać wszystko .
|
|
 |
Jakie buty do białej sukienki ? [ dzyndzel ]
|
|
 |
Wieczorna gra sentymentów . | dzyndzuś .
|
|
 |
Nadal coś mnie łapie za serce gdy patrze na twoje zdjęcie . Nadal mam te uczucie , że mi Ciebie brakuje .
|
|
 |
i że też poprzez poznanie innych chłopaków , musiałam przekonać się , że żaden nigdy nie zastąpi mi Ciebie . | dzyndzuś .
|
|
 |
wiem tylko , że pragniesz mnie tak samo mocno . | dzyndzuś .
|
|
 |
znajomy z rezerwą spojrzał na lądującą przed nim kartkę-do pierwszego przeczytanego zdania. - eee, proszę pani, takie ankiety to ja mogę ciągle wypełniać, same piątki był miał. - rzucił zaznaczając już odpowiedzi na pierwsze kilka pytań. po chwili zauważyłam, że się waha, więc spojrzałam mu w kartkę, żeby ogarnąć co sprawiło mu problem. pięć odpowiedzi na proste 'jaki alkohol preferujesz?' i jego długopis, który w dwie sekundy otoczył kółkiem pierwsze pięć liter alfabetu przy wyborze. - no chuj, wszystkie są zajebiste. - powodzenia z wysuwaniem zapowiadanych wniosków z tej ankiety.
|
|
 |
odpuść. uważałam i mam tą pewność, że nawet jeśli wypowiedziałam jakąś obietnicę to względem samej siebie, a nie twojej osoby. nie przyrzekłam ci, że będę silna, nigdy. choć, zapewne, mruknęłam to pod nosem do siebie, jako cichy plan na przyszłość, zrobię na co będę miała ochotę. a teraz chcę się po prostu napić, dużo napić, przestać myśleć, zmyć barwy rzeczywistości i na moment poczuć się lepiej, bo tak-dopuściłam do siebie tą toksyczną pustkę. a ty, o ile chcesz się przydać, postaw mi kolejkę.
|
|
 |
oboje są jej słabościami, ale jeden jest w pewnym sensie niedostępny, a drugi zajęty. wie, ze wszystkim można dać sobie radę, ale boi się, że podejmie niewłaściwą decyzję.
|
|
|
|