 |
|
dziewięćdziesiąt procent dziewcząt marzy o chłopaku, który nigdy nie będzie jej.
|
|
 |
|
staraj się doceniać to co masz, chociaż nie zawsze jest łatwo.
|
|
 |
|
wiesz, że nie chcę by się to skończyło ?
|
|
 |
|
Tych którzy Cię kochają traktujesz najgorzej / ?
|
|
 |
|
z fajnej imprezy nie urywa się przed północą /na wspólnej
|
|
 |
|
. Dlaczego znów do kurwy nędzy wracasz ?! . Dzyndzel ♥
|
|
 |
|
Nie pojmuję, jak można być tak zimnym człowiekiem. Nie pojmuję, jak można zamrozić komuś serce, do tego stopnia, że nie odbiera ono żadnych bodźców do Niego docierających.
|
|
 |
|
Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
|
Dość mam tańczenia na stole, dość zapijania smutków, dość słyszenia 'wow' od napalonych mężczyzn. Ciebie chcę.
|
|
 |
|
Nie potrafiłam przepraszać. Nigdy nie wyciągałam ręki jako pierwsza. Wolałam nie odzywać się do końca dni, niż podejść i przyznać się do winy. Uciszałam wyrzuty sumienia, twierdząc że niczego nie żałuję. Właśnie w stosunku do Niego, zrobiłam wyjątek. Złamałam swoje zasady. Odarłam się z godności. Zauważyłam, że Go tracę i wbrew sobie postanowiłam Go odzyskać. Pierwszy raz opowiedziałam komuś z detalami o tym co czuję. O tym jak żałuję. Trzęsłam się w obawie, że to wykorzysta. Nie wiedząc ile kosztowało mnie każde ze słów.
|
|
 |
|
– Dziś się bałem
– Dziś?
– Tak. Bałem się, ze cię stracę / KRÓL LEW
|
|
 |
|
moje uczucia były niczym rozlane mleko. wpływające między pojedyncze, nierówno ułożone płytki, gdzieś w korytarze fug. pałętały się - zagubione, nieme i niewidome.
|
|
|
|