 |
|
Miała złamane serce.Kolejny raz.Nie umiałaby powiedzieć nawet któy.I wcale przez to nie bolało mniej.Myślała, tak jak poprzednio,ze chłopak,który złożył głowę na poduszce obok, jest tym jedynym,tym na zawsze.
|
|
 |
|
i nic nowego, i tak jak zawsze, cholera
|
|
 |
|
- Brakuje Ci mnie? - Jak powietrza, gdy wstrzymam oddech..
|
|
 |
|
Najgorsze, są noce. Wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. Starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem, a one wychodzą. Wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. Duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. Chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. Dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. Zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę
|
|
 |
|
Tracę Cię. Nie potrafię już sobie przypomnieć jak pachniesz, czasami mam problem z odgrzebaniem w swojej głowie obrazu Twojej twarzy. Próbuję wywołać z pamięci sposób w jaki się uśmiechasz, ale jestem pewna, że w Twoim uśmiechu jest więcej promieni niż w całym słońcu. Staram się pobudzić wspomnienia, ale zatrzasnęły się w szafkach, nieszczelnych przegródkach w moim mózgu. Nawet nie pamiętam Twojego głosu, pamiętam tylko jak odpowiadałeś na moje pytania. Wiedziałeś , że niewiedza pali. Nie chciałes żebym spłonęła.
|
|
 |
|
a dzisiaj jak zwykle dostanę poduszką w łeb, bo będe chciała zająć Jego stronę łóżka, którą tak bardzo sobie upodobał. || kissmyshoes
|
|
 |
|
budzi mnie pocałunek ukochanego mężczyzny, bądź też okropony dźwięk budzika ( zdecydowanie wolę to pierwsze!). wstaję z łóżka, kierując się do kuchni po kawę. próbuję ogarnąć swój mózg, żeby zaczął pracować. w międzyczasie kłócę się z Nim o to kto pierwszy idzie do łazienki - oczywiście, zawsze wygrywam. od czasu do czasu mnie z niej wygania, albo wynosi, gdy za długo tam siedzę. biegnę, jak zwykle spóźniona, na lekcje. spędzam tam czas na dobrych śmiechach z paroma osobami z klasy, z którymi rozmawiam. po szkole wracam do domu, i albo pędzę na trening, albo do pracy. wracam do domu nie mając siły na nic. robię obiad, czekając aż On wróci z zajęć lub pracy. wraca, i oboje padamy na łóżko, nie mając chęci do życia. zasypiamy, jak zwykle nieogarnięci, jak zwykle niedogadani, jak zwykle zakochani w sobie. witam w moim małym świecie - w którym mimo wszystko, potrafię znaleźć czas dla miłości, przyjaciół i pasji. || kissmyshoes
|
|
 |
|
So pick me, choose me, love me
|
|
 |
|
-Co byś zrobiła gdybym dziś umarł ?
-Umarłabym jutro.
|
|
 |
|
Zestarzej się przy mnie. Najlepsze dopiero się zdarzy.
|
|
 |
|
Nic tak nie upiększa mężczyzny, jak inteligencja doprawiona poczuciem humoru.
|
|
 |
|
Ja tak naiwnie zatopiona w Tobie jak narkotyk.
|
|
|
|