 |
nienawidzę tego jak mnie zawodzisz, ale jeszcze bardziej nienawidzę tego jak mnie później przepraszasz...
|
|
 |
-dam sobie redę bez ciebie!-krzyknęła schodząc po ciemnych schodach. echo rozniosło się w okół. wyszła na zewnątrz. spojrzała w ciemne niebo i znowu krzyknęła -chuja! nie będziesz mną rządził nigdy w życiu.! -poszła do pobliskiego sklepu. wychodząc zapaliła papierosa. postanowiła iść do parku. siadła na zimnej ławce. z torby wyjęła wino. odpieczętowała i łapczywie zaczęła pić. pustą butelkę rzuciła w krzaki. zapaliła kolejnego papierosa. -kurwa. nie będziesz mną rządził-powiedziała. przy ostatnim słowie głos jej się załamał. wyrzuciła papierosa. po jej policzku ciekły łzy. po raz kolejny płakała z bezsilności. płakała za tym. co prawdopodobnie na nowo straciła... jego zaufanie...
|
|
 |
gdzie te czasy kiedy wystarczało mi muśniecie twojej dłoni. gdzie te czasy kiedy nie brakowało mi dotyku twoich ust...?
|
|
 |
-kochasz go. -westchnęła koleżanka... -tak.-potwierdziłam. -to mu o tym powiedz.-brnęła dalej. -nie!-krzyknęłam. -dlaczego? -bo boje się, że odejdzie...
|
|
 |
przytuliła się do jego pleców... nie chciała mu pokazać jak bardzo zabolał ją fakt, że poszedł na piwo z kolegami. nie chciała mu pokazać tego, że za nim tęskniła. nie chciała żeby wiedział jak bardzo jest dla nie ważny...
|
|
 |
Daj mi chwilę, by pomarzyć, dorzuć drugą, żeby... zmądrzeć.
|
|
 |
odległość ? to nie problem . gorzej jak komuś nie zależy. [przybij.pione.1]
|
|
 |
"Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma" W.Szymborska
|
|
 |
"Przegrać po to, aby inni wygrali, to czasem więcej niż wygrać."
|
|
leaa dodał komentarz: do wpisu |
15 października 2010 |
 |
-nic na siłę. kocha to wróci...- powiedziała płacząc w poduszkę. -kochanie czemu ty płaczesz?-zapytał zdenerwowany. -no jak to czemu? zostawiłeś mnie.! -wykrztusiła. -ale ja poszedłem tylko do sklepu.
|
|
leaa dodał komentarz: do wpisu |
14 października 2010 |
|
|