 |
W szkole przy życiu trzyma mnie tylko to, że na przerwach mogę Cię zobaczyć, powiedzieć 'cześć', uśmiechnąć się i pójść dalej. Cieszę się, że mogę AŻ tyle, bo wiem, że nigdy nic więcej nie będzie.
|
|
 |
pewnego dnia obudzę się i powiem do siebie: kurwa przecież on mnie naprawdę kochał, czemu to spieprzyłam!? - ale jeszcze nie teraz.
|
|
 |
Dwoje ludzi którzy kiedyś byli wstanie zrobić dla siebie wszystko , teraz nawet nie potrafią normalnie ze sobą rozmawiać , i gdzie tu do cholery w tym wszystkim sens?
|
|
 |
Ile razy prosiłam Boga, ile razy modliłam się i łkałam pod kołdrą, tylko po to, by następnego dnia zmagać się z Twoją obojętnością?
|
|
 |
Miała go na wyciągniecie ręki , nawet za bardzo nie musiała się starać, wystarczyło by go troszeczkę pokochała i pokazała, że jest dla niej wszystkim, ale nie..ona wolała innego.
|
|
 |
mógłbyś się określić? bo nie wiem czego Ty kurwa chcesz.
|
|
 |
Nie miałam odwagi Ci powiedzieć co czuję. A w dniu gdy się zdecydowałam, zniknąłeś.
|
|
 |
za każdym razem, gdy napiszesz mam ochotę powiedzieć Ci co czuje, lecz to tak cholernie trudne.
|
|
 |
nie chcę go stracić, lecz nie mogę go cały czas ranić.
|
|
 |
nie ma co . kłamstwa to jedyna rzecz , w której jesteś zajebisty .
|
|
 |
chyba nie jesteś aż tak zajęty, by nie móc mi poświęcić chwili . .
|
|
 |
napisałam do ciebie , odważyłam sie , byłam tak szczęśliwa że w końcu mi sie udało , ale niestety rozwaliłam sobie rękę , kiedy odpisałeś , bo podskoczyłam z radości pod sam sufit .
|
|
|
|