 |
Gdzie jest moje szczęście? Było bardzo blisko.
Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
Mimo to co było piękne - więdnie,
brak uczucia i porozumienia brak,
jakoś tak obojętnie.
|
|
 |
Ból noszę w sobie już na zawsze tak będzie, na razie to wyszedłem na super prostą, nieźle /Peja
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
 |
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
 |
ZMIANY? niekoniecznie na lepsze /Pih
|
|
 |
Nie ma problemów to nie ma przyczyn czy uczuć, przyczyny zawsze są, a uczuć nie ma bez zarzutów /Pezet
|
|
 |
wiem, wszystkie starania nagle na nic
zawiedziony aż do granic, jak mogłaś mnie tak zranić?
nie przepraszaj, i tak ja "przepraszam" powiem Ci pierwszy, miałem te myśli, ale nie miałem odwagi
Żeby skończyć jak Magik i się zabić. /HuczuHucz
|
|
 |
obrałem ten sam tor co Ty, chciałem Cię zamknąć w me sny, mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim /HuczuHucz
|
|
 |
To przez złość i bezsilność, co mam zrobić z tym fantem? Gdy Ty sama zgotowałaś mi to piekło jak Dante /HuczuHucz
|
|
|
|