głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinowa1802

za uśmiech  za zrozumienie  za wspaniałe chwile razem  za radość i szczęście  za każdy kolejny dzień  za słowa  za każde  kocham   za przytulanie  za kontrolę  za zazdrość  za każde spojrzenie  za rozmowy  za wspólne śniadania w łóżku  za brak ograniczania  za obecność  za kwiaty i pocałunki  za wszystko dziękuje. za wszystko kocham.

zakochana888 dodano: 20 listopada 2013

za uśmiech, za zrozumienie, za wspaniałe chwile razem, za radość i szczęście, za każdy kolejny dzień, za słowa, za każde "kocham", za przytulanie, za kontrolę, za zazdrość, za każde spojrzenie, za rozmowy, za wspólne śniadania w łóżku, za brak ograniczania, za obecność, za kwiaty i pocałunki, za wszystko dziękuje. za wszystko kocham.

jestem tu z Tobą  ale myślę o tym  że byłam tu kiedyś z Nim  traktujesz mnie na swój czuły sposób  a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki  patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze  a ja czuje  że wariuje  bo widzę Jego  jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz  Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech  cokolwiek dasz mi Ty  On dał to wcześniej  nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia  bo mimo tego  że to nie On trzyma mnie za rękę  jest tak głęboko  na dnie mojego serca  które kiedyś oddałam mu bezpowrotnie.

zakochana888 dodano: 20 listopada 2013

jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bezpowrotnie.

Prawdopodobnie ją kochał. Tak bardzo ją kochał  że pomimo wszystko próbował przestać ją znać  chciał ją ranić  spotykał się z innymi  wyznawał innym uczucia  robił wszystko by tylko o niej zapomnieć. Ona nie mogła dopuścić myśli  że ktoś kto zajmuję pierwsze miejsce w jej sercu sprawia jej tyle bólu. Ranił ją a ona wciąż go pragnęła  nie mogła zapomnieć. Kochał ją  lecz zrozumiał to dopiero  kiedy zranił ją tak bardzo  że pewnego dnia odeszła na zawsze.     J.

jachcenajamaice dodano: 20 listopada 2013

Prawdopodobnie ją kochał. Tak bardzo ją kochał, że pomimo wszystko próbował przestać ją znać, chciał ją ranić, spotykał się z innymi, wyznawał innym uczucia, robił wszystko by tylko o niej zapomnieć. Ona nie mogła dopuścić myśli, że ktoś kto zajmuję pierwsze miejsce w jej sercu sprawia jej tyle bólu. Ranił ją a ona wciąż go pragnęła, nie mogła zapomnieć. Kochał ją, lecz zrozumiał to dopiero, kiedy zranił ją tak bardzo, że pewnego dnia odeszła na zawsze. / J.

Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności  miłość  której nikt nam nie oddaje  miłość  która jest  ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może  nie da rady. Bo coś odpycha  coś nie chce  coś nie akceptuje  coś jest obojętne  coś postawiło granicę  której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje  nie zmierza dalej  nie dociera do serca drugiej osoby  po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici  znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje  na siłę wchodzi tam  gdzie nie powinna  aż w końcu przestaje  odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu  dopełnienia drugiego serca  które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli  uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama  nietknięta  nienaruszona  niekochana.   yezoo

xxxlenkkkaxxx dodano: 20 listopada 2013

Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności, miłość, której nikt nam nie oddaje, miłość, która jest, ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może, nie da rady. Bo coś odpycha, coś nie chce, coś nie akceptuje, coś jest obojętne, coś postawiło granicę, której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje, nie zmierza dalej, nie dociera do serca drugiej osoby, po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici, znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje, na siłę wchodzi tam, gdzie nie powinna, aż w końcu przestaje, odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu, dopełnienia drugiego serca, które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli, uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama, nietknięta, nienaruszona, niekochana. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie.     J.

jachcenajamaice dodano: 20 listopada 2013

Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie. / J.

Im bardziej staram się swobodnie oddychać bez Ciebie  tym mocniejszy ucisk w klatce piersiowej odczuwam. Im częściej koncentruję się na tysiącach innych myśli  tym pojawia się coraz więcej tych o Tobie. Im intensywnie próbuję wymazać wspomnienia  tym więcej szczegółów  naszych planów  marzeń i obietnic wraca mi do pamięci. Im mocniejszą wzbudzam w sobie wiarę w to  że moje uczucie do Ciebie tak naprawdę nie istniało  tym bardziej nasilone stają się palpitacje mojego serca   cholera  to było  naprawdę  i paradoksalnie do całego bólu Twojego autorstwa  wciąż dotąd nie zniknęło.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2013

Im bardziej staram się swobodnie oddychać bez Ciebie, tym mocniejszy ucisk w klatce piersiowej odczuwam. Im częściej koncentruję się na tysiącach innych myśli, tym pojawia się coraz więcej tych o Tobie. Im intensywnie próbuję wymazać wspomnienia, tym więcej szczegółów, naszych planów, marzeń i obietnic wraca mi do pamięci. Im mocniejszą wzbudzam w sobie wiarę w to, że moje uczucie do Ciebie tak naprawdę nie istniało, tym bardziej nasilone stają się palpitacje mojego serca - cholera, to było, naprawdę, i paradoksalnie do całego bólu Twojego autorstwa, wciąż dotąd nie zniknęło.

Para pieprzonych zdrajców. Dwójka  która od zawsze jest ze mną  nawet teraz  usilnie podąża za mną krok w krok  mamy współdziałać  współgrać  czeka nas jeszcze długa wspólna przyszłość  wykonuje cholerny spektakl buntu. Dwukolorowa para  każda jednostka złożona z dwóch kół. Jedno   czarne zawiera się w drugim  szmaragdowym. Moje oczy. Jedyny narząd  który chce teraz z Tobą porozmawiać  bo jako jedyny ma do powiedzenia coś innego  niż reszta   prawdę. Nie patrz w moje oczy. Nie patrz  bo ulegniesz pod naporem nieopisanego cierpienia  a w konsekwencji ostatecznie zabijesz moje serce. Nie patrz. Odejdź. Zapomnij o tym  że mogę wciąż Cię kochać.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2013

Para pieprzonych zdrajców. Dwójka, która od zawsze jest ze mną, nawet teraz, usilnie podąża za mną krok w krok, mamy współdziałać, współgrać, czeka nas jeszcze długa wspólna przyszłość, wykonuje cholerny spektakl buntu. Dwukolorowa para, każda jednostka złożona z dwóch kół. Jedno - czarne zawiera się w drugim, szmaragdowym. Moje oczy. Jedyny narząd, który chce teraz z Tobą porozmawiać, bo jako jedyny ma do powiedzenia coś innego, niż reszta - prawdę. Nie patrz w moje oczy. Nie patrz, bo ulegniesz pod naporem nieopisanego cierpienia, a w konsekwencji ostatecznie zabijesz moje serce. Nie patrz. Odejdź. Zapomnij o tym, że mogę wciąż Cię kochać.

Staram się. Zobacz  popatrz na mnie   idę z podniesioną głową  żaden krok nie jest zachwiany  uśmiecham się. Nienawidziłeś moich łez i nie pokazuję Ci ich  wmów sobie  że nie istnieją. Moje szczęście  wyobraź je sobie  ja Ci pomogę. Uśmiechnijmy się do siebie  niestarannie otaczając swoje ciała spojrzeniem. Nie myśl o tym  że Ci mnie brakuje. Nie rób tego  proszę  wiem jak to boli  jak wyniszcza. Nie dopuść do siebie tej destrukcji  która otoczyła już cały mój organizm. Masz sobie poradzić  masz się o mnie nie martwić  masz być po prostu moim znajomym   tak jak założyłeś. Tylko to. Nie miej do mnie pretensji  zabij tą zazdrość  już nie możesz  nie powinieneś. To koniec  definitywny  ja wiem  przecież sam to powiedziałeś. Cholera  gubię się tu już. Tak ciemno. Tak bardzo mi zimno. Tak bardzo mi tu Ciebie brakuje. Nie  nie słyszysz tego. A jeśli   wmów sobie  że to przesłyszenia... tak będzie lepiej.

definicjamiloscii dodano: 20 listopada 2013

Staram się. Zobacz, popatrz na mnie - idę z podniesioną głową, żaden krok nie jest zachwiany, uśmiecham się. Nienawidziłeś moich łez i nie pokazuję Ci ich, wmów sobie, że nie istnieją. Moje szczęście, wyobraź je sobie, ja Ci pomogę. Uśmiechnijmy się do siebie, niestarannie otaczając swoje ciała spojrzeniem. Nie myśl o tym, że Ci mnie brakuje. Nie rób tego, proszę, wiem jak to boli, jak wyniszcza. Nie dopuść do siebie tej destrukcji, która otoczyła już cały mój organizm. Masz sobie poradzić, masz się o mnie nie martwić, masz być po prostu moim znajomym - tak jak założyłeś. Tylko to. Nie miej do mnie pretensji, zabij tą zazdrość, już nie możesz, nie powinieneś. To koniec, definitywny, ja wiem, przecież sam to powiedziałeś. Cholera, gubię się tu już. Tak ciemno. Tak bardzo mi zimno. Tak bardzo mi tu Ciebie brakuje. Nie, nie słyszysz tego. A jeśli - wmów sobie, że to przesłyszenia... tak będzie lepiej.

Nie umiesz mnie już przytulać. Nie masz dla mnie ani grama ciepła. Z trudem zdobywasz się na otoczenie mnie chłodnymi ramionami. Nie potrafisz mnie całować. Wysiłek stanowi subtelny dotyk Twoich warg na moim policzku. Nie patrzysz mi w oczy. Nie ma naszych spojrzeń. Nie ma tamtego dotyku. Nie ma rozmowy. Zatarł się nasz wspólny język. Nie ma słów. Powoli między nami nie ma nic  prócz pustki i jednostronnej tęsknoty.

definicjamiloscii dodano: 19 listopada 2013

Nie umiesz mnie już przytulać. Nie masz dla mnie ani grama ciepła. Z trudem zdobywasz się na otoczenie mnie chłodnymi ramionami. Nie potrafisz mnie całować. Wysiłek stanowi subtelny dotyk Twoich warg na moim policzku. Nie patrzysz mi w oczy. Nie ma naszych spojrzeń. Nie ma tamtego dotyku. Nie ma rozmowy. Zatarł się nasz wspólny język. Nie ma słów. Powoli między nami nie ma nic, prócz pustki i jednostronnej tęsknoty.

Naprawdę cieszę się  że widzę Ciebie znów  choć było tyle ciężkich chwil  tyle niepotrzebnych słów  tyle emocji złych  naprawdę mocnych słów i nieudanych prób  przegranych  ciężkich prób. naprawdę cieszę się  że patrzę w Twoje oczy znów  że rozmawiamy dziś  dziękuję  że dziś przyszedłeś tu. bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne  naprawdę KOCHAM CIĘ  naprawdę.

freakyy dodano: 19 listopada 2013

Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów, tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych, ciężkich prób. naprawdę cieszę się, że patrzę w Twoje oczy znów, że rozmawiamy dziś, dziękuję, że dziś przyszedłeś tu. bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę KOCHAM CIĘ, naprawdę.

Kłopot w tym  że kiedy człowiekowi za bardzo zależy  to wszystko czuje dwa razy mocniej.

zakochana888 dodano: 19 listopada 2013

Kłopot w tym, że kiedy człowiekowi za bardzo zależy, to wszystko czuje dwa razy mocniej.

Ja żyje rapem. Ty żyjesz sobą. A ona żyje pudrem.

zakochana888 dodano: 19 listopada 2013

Ja żyje rapem. Ty żyjesz sobą. A ona żyje pudrem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć