 |
|
Odległośc nie znaczy nic kiedy ktoś znaczy dla Ciebie WSZYSTKO
|
|
 |
'teraz nie masz już prawa być o mnie zazdrosny. sam zjebałeś między nami wszystko i nie możesz zabronić mi szczęścia z kimś innym.'
|
|
 |
|
Wytłumaczysz mi kim jesteś? bo na pewno nie jesteś osobą z którą kiedyś mogłam przegadać całą noc.
|
|
 |
|
Bawmy się sobą. Bądźmy dla siebie zwykłym romansem. Spędzajmy ze sobą czas. Całujmy się, przytulajmy, ale nie kochajmy się. Nie darzmy siebie żadnym uczuciem. Bądźmy obojętni. Tylko się bawmy. Nasze uczucia nie mają tutaj znaczenia. Jeśli ktoś się zakocha co wtedy ? Ten kto pierwszy się zakocha : przegrywa. Przegrywa tę walkę i odchodzi. Nie pozwólmy naszym sercom kochać. Zamienmy je w twarde głazy. Kamienie nie do zniszczenia. Będziemy szczęśliwi, nasz związek przetrwa. I dożyję szybkiego happy endu. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Jeśli Ci zależy, to mi to powiedz . Jeśli nie - po prostu nie rób mi nadziei. / internet
|
|
 |
No pobaw się jeszcze moimi uczuciami, przecież to takie fajne / internet
|
|
 |
|
Z kobieta to jak z Bogiem wszystko widzi i wie o wszystkim co robisz, ale siedzi cicho i czeka, aż przyjdzie odpowiednia pora na dzień sądu ostatecznego
|
|
 |
|
zanim zrozumiesz , jak bardzo kochałeś ją . zanim pobiegniesz kupić czerwone wino , ona zapomni , zapomni już świat Twych rąk .
|
|
 |
|
Wiem,że nie jesteś mnie wart,ale moje serce nigdy tego nie zrozumie.| longing_kills
|
|
 |
|
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz "kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro"
|
|
 |
|
Może czas odpuścić i poczekać na to szczęście, które podobno kiedyś nadejdzie.
|
|
 |
Widuję Cię coraz częściej, a mimo to jesteś tak daleko. Stoisz obok mnie a słowa, które wychodzą z Twoich ust są kierowane wprost do mnie. Czasem nawet mnie dotkniesz. Ale to jest bardziej nierealne, niż najmniej prawdziwy sen, a jeszcze bardziej smutne. Czemu? Bo chociaż widzę Cię obok siebie, to gdy odwrócę wzrok, mam wrażenie, że wcale Cię tu nie ma. Bo już się nie znamy mimo, że tak często posyłasz mi spojrzenia, które powinny świadczyć inaczej. Ale nie: one już nic nie znaczą. Wnioski? Kocham kogoś, kto już nie istnieje. Kogoś, kogo już nigdy nie zobaczę. Gdzieś, bardzo głęboko w sobie Cię zabiłam i teraz jesteś tylko zjawą, z tamtych nieżyjących już, dni szczęścia.
|
|
|
|