 |
|
za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna głupio uparta
|
|
 |
|
Beztroski śmiech dziecka, to jak promyk słońca w szarym życiu.
|
|
 |
|
szybkie bicie serca w poszukiwaniu szczęścia.
|
|
 |
|
wokół tylko cisza i moje wątpliwości czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności?
|
|
 |
|
życie to chwila, więc czasem mam ochotę żyć jak w filmach.
|
|
 |
|
wiem, że to chore ale czułem, że się uda. to silniejsze niż ja, zrozum serce nie sługa.
|
|
 |
|
nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły.
|
|
 |
|
wiesz, mówiłem prawdę nie raz była bolesna przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla.
|
|
 |
|
mam tego dość, problemy na drodze, telefon, słuchawki i buty, wychodzę.
|
|
 |
|
Idę na spacer Ale tam gdzie życie się już nie toczy To świat, który widzę, brat, gdy zamykam oczy
|
|
 |
|
leżysz u naszych butów,odbija ci się spermą.
|
|
|
|