 |
kiedy go nie ma w pobliżu, wydaje mi się, że go sobie zmyśliłam.
|
|
 |
Najebmy się i zapomnijmy, że jutro w ogóle istnieje.
|
|
 |
kogoś, kto będzie mógł mnie złapać za rękę, i nie puszczać. Kogoś, kogo będę mogła przytulać, i kto będzie chciał przytulać mnie. Kto nie będzie kłamać wyznając mi miłość. Chcę szczęścia, prawdziwego, a nie sztucznego, wymuszonego. Gdy sama wmawiam sobie, że jest dobrze. Chcę spędzać zimowe wieczory pijąc czekoladę z bitą śmietaną, oglądając po raz setny Kevina Samego w Nowym Yorku, grzać się pod kocem, ale nie samotnie, tylko w uścisku tej osoby. Chcę zimowych spacerów przy przymrozku, albo późnych jesiennych powrotów do domu. Żeby w momencie taki jak ten ktoś siedział przy mnie. Albo gdy nie mogę spać w nocy, żeby ten ktoś był, gdy się obudzę z kolejnego koszmaru, i spojrzę na tą osobę, żebym się uśmiechnęła i spokojnie przytuliła twarz do poduszki. Żeby mogła się za kimś chować podczas oglądania horrorów, i kłaść się przy niej ze śmiechu przy oglądaniu komedii. Żebyśmy wychodzili ze znajomymi w piątki na piwo, do pubu, a później wracali zmęczeni, i rozmawiali, dopóki ktoś nie zaśnie.
|
|
 |
Nie mów mi jak bardzo mnie kochasz. Pokaż mi to poświęcając mi swój czas.
|
|
 |
Nie można rozłączyć tego, co jest jednością.
|
|
 |
W potoku codzienności dotykam Ciebie myślą.
|
|
 |
Tylko niektóre rzeczy biorę sobie do serca. Ciebie na przykład wezmę.
|
|
 |
Ulubiona osoba to taka, o której nie zapominasz nawet podczas świetnej zabawy.
|
|
 |
bo przecież najpiękniejsze chwile w życiu przeżywamy wtedy kiedy mamy z kim je przeżyć
|
|
 |
On dodaje mi otuchy przy nim czuje się pewnie przy nim czuje że wytrwam do kolejnego dnia..
|
|
 |
.` Zostawiłeś mi tylko ból i smutek. Nic więcej nie mam po Twoim odejściu. Może czasami po mojej twarzy spłynie łza jako oznaką tęsknoty, ale nie jest ten sam ból co wiele miesięcy temu. Teraz to coś co pozwala jakoś pogodzić się z Twoim nagłym odejściem. Za chwilę minie tydzień, od dnia, w którym zamilkłeś, a ja pokażę, że już nie pamiętam o Tobie. Pokażę sobie i innym, że już nie istniejesz w moim życiu ani tym bardziej w sercu. Nie ma już znaczenia, że będę się oszukiwać i wiecznie łudzić tym, że czekam na Twój powrót i wyjaśnienie dlaczego potraktowałeś mnie w ten sposób. Nie dam wygrać mojej słabości. Nie tym razem. Nie chcę, aby ktokolwiek wiedział i tym bardziej widział, jak bardzo brakuje mi Ciebie, a chęć podziękowania za kolejne porzucenie jest tak silna, że ledwo sie przed tym powstrzymuje. To już nic nie zmieni. Nie przywróci naszej znajomości do życia..
|
|
 |
Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy ,ponieważ, za drugim razem, to nie będzie błąd, a Twój wybór. /CIR,
|
|
|
|