 |
nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas, nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd, ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym.
|
|
 |
Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot rozpoczął zajęcia od pytania: - Czy ktoś chce ten dwudziestodolarowy banknot? - Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał: - Zanim go oddam, muszę jeszcze coś zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce? - Wciąż widać było podniesione ręce - A jeśli zrobię to - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk. - Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. - Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo wciąż jesteśmy tyle samo warci
|
|
 |
Każdy ponad każdym, skurwysyn innego traktuje jakby był niczym. Wszyscy najmądrzejsi, jebani, myślą chyba, że są wybrańcami.
|
|
 |
co ty o tym wiesz? nie wiesz nic, a gadasz głupoty,to co przeżyłam to moje i nikt mi nie odbierze.
|
|
 |
i że niby ja jestem wulgarna ? znowu pierdolisz głupoty.
|
|
 |
jesteś męską dziwką i nic na to nie poradzisz, to się nie zmieni nawet, gdy jej chuja wsadzisz.
|
|
 |
nawet nie zadzwonisz, nie spytasz co tam, myślałeś ze co? ze cię kurwa kocham? :x
|
|
 |
spotkałeś złe kobiety, widzę to po oczach.
|
|
 |
byłaś fajną dziewczyną,teraz jesteś dziwką. :)
|
|
 |
gdyby widziały was wasze matki to by wam w oknach założyły kratki i koniec gadki wy małolatki.
|
|
 |
wyjebane na wszystko , ouuu..
|
|
 |
myśli mi się kotłują jak dziwka w jedwabnej pościeli.
|
|
|
|