 |
Podkurczone nogi, dłonie wciśnięte pod Jego bluzę i wodzące po gorącym brzuchu, głowa oparta o Jego pierś i bicie serca dobiegające uszu. Jedną ręką masuje moje plecy, drugą włosy. Szepcze o tym, co czuje. Oddychanie jest zbyt trudne.
|
|
 |
Chciała poczuć znowu jak to jest po prostu żyć - zamiast snuć się niczym zombie i przyglądać się, jak żyją inni.
|
|
 |
Nie będę się mieszać w miłosne atrakcje.
|
|
 |
Zniknąć w idealnym świecie pełnym magii i już nigdy nie wrócić do rzeczywistości.
|
|
 |
Zawsze będzie jakaś kolejna góra, a ja zawsze będę chciała ją poruszyć. Zawsze będzie jakaś walka do stoczenia i czasami będę musiała przegrać, ale nie ma znaczenia, jak szybko pokonam tę górę. Nie ma znaczenia, co czeka na mnie po drugiej stronie - chodzi o to, by się na nią wspiąć. Aby się nigdy nie poddać.
|
|
 |
I nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy wszyscy inni są gdzieś, szczęśliwi, a ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia..
|
|
 |
I'm still waiting for my sun to shine.
|
|
 |
Nie chcę już więcej czekać ani wierzyć w rzezy, których nie potwierdza życie. Stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt.
|
|
 |
nie przywracaj dawnych chwil, to strasznie boli.
|
|
 |
Pidżama party, twarz już boli mnie od śmiechu i mimowolnie pojawia się wspomnienie podobnych nocy sprzed roku czy dwóch lat. Gdzieś między atakami tej euforii była masa rozkmin, były pytania, opowieści, marzenia nieśmiało wypowiadane na głos. Wszystkim tym niepewnym wyznaniom przewodziła jeden człowiek - On. Szeptem mówiłam o wspomnieniach wcześniejszych wydarzeń. Obezwładniała mnie tęsknota. Życzenia. Miałam wtedy jedno, największe życzenie: mieć Go znowu. Dziś jest inaczej. Dziś zasypuje mnie wiadomościami. Dziś pachnę Nim i jestem szczęśliwa, najbardziej.
|
|
 |
Albo On, albo kurwa zakon.
|
|
 |
Idziemy przez ten świat samotne, ale jeśli mamy szczęście, to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać całe wypełnione samotnością życie.
|
|
|
|