 |
|
bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać
|
|
 |
|
nie boję się śmierci, boję się umrzeć sam
|
|
 |
|
szukałam ukojenia w nim każdego dnia i byłam w stanie oddać wtedy za niego cały świat
|
|
 |
|
nie umiem cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z tobą
|
|
 |
|
czuję chłód kolejnych dni, które pewnie jeszcze przeżyję
|
|
 |
|
znów przede mną ktoś stawia wielkiego drinka, wokół siedzą ludzie, których ledwo znam, muzyka też jakaś kiczowata leci. z godziny na godzinę czuję się coraz gorzej. patrzę na niebieski napój przede mną. ma taki sam kolor jak Twoje oczy. zaciskam wargi. nie. koniec smutów, łez, rozpamiętywania. na bycie singlem najlepiej pomaga udział w licznych imprezach. i to też mam zamiar robić, dobrze się bawić - bez Ciebie.
|
|
 |
|
zawsze byłaś jak siostra, której nigdy nie miałam.
|
|
 |
|
to smutne, że nasza miłość zamieniła się w przyzwyczajenie.
|
|
 |
|
znamy się już długo, ale co z tego skoro, że wiemy o sobie wszystko, jeśli wykorzystujemy to przeciwko sobie?
|
|
 |
|
poważnie? myślałeś, że zapomnę?
|
|
 |
|
Mówią, że ludzie są po to, by sobie wzajemnie pomagać. Gówno prawda. Istniejemy po to, by niszczyć się nawzajem. Każdy człowiek ma w sobie coś fałszywego. Wyjdzie to na jaw prędzej czy później. / crazydream
|
|
 |
|
Czuję się niepotrzebna. Po raz pierwszy doznałam takiego uczucia. A to dziwne. Już parę razy skarżyłam się na obojętność stron przeciwnych. Tym razem wiem, że jest to coś poważniejszego. Odechciewa mi się żyć. Przez głowę przechodzi coraz to więcej pomysłów jak ze sobą skończyć. Nie chcę. Po prostu nie chcę już cierpieć. I tak. Jestem tchórzem. Nie daję sobie rady z życiem. A jeszcze niedawno wydawało się być tak pięknie... / crazydream
|
|
|
|