 |
|
Twoja garda marna, moja jest bardzo zwarta, zaciskam palce i wyzywam Cię do walki na przechwałki, stoję i oczekuję kiedy Ty wyskoczysz na pałki
|
|
|
|
życie pierdol się, jak Sobota tak powiem, szaleństwo bowiem ja od zawsze mam w głowie :)
|
|
|
|
i czasem przychodzi taki moment, że nie ma innej opcji, żeby się na Ciebie nie wkurwić, chociaż tyle razy Cię broniłam i wiele sytuacji było, w których dałabym sobie rękę za Ciebie uciąć.. szkoda, że o tym nie wiesz, jestem ciekawa czy byś to doceniła ; )
|
|
|
|
wydaje się nam, że wiemy co się święci, a to sprawia, że ręce zaczynają nam opadać
|
|
|
|
proszę, przerwij to bagno..
|
|
|
|
najgorsze jest to, że gdybyśmy mogły to przychyliłybyśmy wam, chociaż kawałeczek nieba, dały z siebie wszystko, co najlepsze, a wy i tak macie to w dupie
|
|
|
|
jebane ścierwo, każdy po kolei okazuje się taki sam, brak słów na to co kurwa robicie!
|
|
|
|
zajebiste jest to, że gdy myślisz, że już na nikim nie możesz polegać ona zawsze z Tobą jest, co by się nie działo, doceń to.
|
|
|
|
i wiesz dzisiaj tylko o tym marze ale jutro to wszystko będzie nasze.
|
|
|
|
nienawidzę patrzeć na to, że znowu, jak świnia chlasz i tak się boję coś mówić, żeby nie dostać w twarz..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
