 |
strzelam focha na świat. zamykam się w sobie. biorę, plastikowy kubek, gorącego kakao, koc i idę się schować. p.s. to Ty, jesteś moim światem.
|
|
 |
potrafiła godzinami, leżeć na łące, wśród trawy. analizując każde z jego słów. nadal to robi. jednak jedynie za pomocą wspomnień.
|
|
 |
mnie, nie kupisz. wybacz, kochanie. nie jestem, na sprzedaż. ale, nie przejmuj się. i tak, nie byłoby Cię na mnie stać
|
|
 |
-Hej. Dziewczyno. Zapomnij. Powiedział już. Masz wypierdalać z jego życia. On ma Cię w dupie. -...ale ja Go kocham.
|
|
 |
-Co robisz ? -Uczę się .. -Czego ? -Definicji słowa ' miłość' -A po co ci ? -Bo nie jestem już pewna czy Go kocham..
|
|
 |
Nie, to nie była miłość - po prostu lubiłam zakładać twoją bluzę i siadać Ci na kolanach.
|
|
 |
zostawiłam Cię, bo myślałam że uszczęśliwi mnie inny chłopak. minęły 3 miesiące od naszego rozstania, a mam wrażenie jak by nasza miłość skończyła się wczoraj. przeżywam wszystko od nowa, przez te cholerne 3 miesiące, dzień, w dzień. wieczorem, kładę się do łóżka, przykrywam kołdrą, włączam mp4, szukam tych najsmutniejszych piosenek i myślę o Tobie, o tym co było. i jaka głupia byłam Cię zostawiając.
|
|
 |
- zakochałaś się . - nie! - chcesz widzieć go po przebudzeniu ? - tak . -chcesz go widzieć 10 minut po rozstaniu ? - tak . - chcesz mu pokazać swoje zdjęcia z przedszkola ? - nie ! no może z podstawówki... - zakochałaś się
|
|
 |
z czarnym parasolem pod bezchmurnym niebem .
|
|
 |
i po tylu miesiącach mówisz ze do siebie nie pasujemy? to jakbyś powiedział biedronce ze nie pasują do niej kropki a w czerwonym jest jej nie do twarzy ..
|
|
 |
Wiesz, jak się czuję, kiedy z zapałem szukam wibrującego telefonu, a okazuje się, że nie jesteś nadawcą wiadomości? Możesz próbować zgadnąć, choć nie przewiduję powodzenia. Nigdy przecież nie oddałeś komuś serca .. !
|
|
 |
Dziwny jesteś wiesz? Skoro Ci nie zależy to czemu ściągasz swą bluzę, gdy tylko jest mi zimno, czemu mnie przytulasz, czemu, gdy tylko zadzwonię rzucasz wszystko i zaraz jesteś, czemu martwisz się o mnie, czemu jesteś tak jakby zazdrosny? No czemu? Przecież masz JĄ.
|
|
|
|