 |
Próbowałem zapomnieć jak smakują jej usta, jak działa na mnie jej dotyk i jak słodko pachnie jej ciało. Ale nie potrafię, kurwa nie potrafię pogodzić się z tym, że jej już ze mną nie ma.
|
|
 |
Tak - Ty możesz budzić mnie o trzeciej w nocy, nawet najbardziej durnym sms'em.
|
|
 |
Na samą myśl o tym serce prawie jej pękło,
zostały zdjęcia które, na chwile zatrzymały przeszłość.
Dalej kręci się Ziemia, a gdyby mogła cofnąć czas
lub wiedzieć jak wymazać przykre wspomnienia.
Otula zmarznięte ciało grubym kocem,
w rękach gorąca herbata najlepsza na chłodne noce.
Z nerwów masuje skronie czubkami palców,
znów rani to coś czego nie można wyrazić łzami.
|
|
 |
Związek tonął wzdłuż linii nurtu podczas ostatniej kłótni
pobili się ostatnimi deskami ratunku.
|
|
 |
Jak smutek na dnie jej serca, smutek bez końca,
przez niego pokochała zachody słońca.
|
|
 |
Smutna, opiera czoło o okno w czarną noc,
bez gwiazd, fale morza uderzają o falochron.
|
|
 |
Kiedy płakałem to Ona wycierała moje zły, kiedy pragnąłem żeby ktoś mnie tak bez niczego przytulił zawsze robiła to Ona, kiedy miałem ochotę na coś słodkiego Ona kupowała mi nutellę, kiedy byłem smutny to Ona swoim widokiem tworzyła uśmiech na mojej twarzy, kiedy nie mogłem spać to Ona siedziała nocą ze mną i wsłuchiwała się w każde słowo które wypowiem. Tak to wszystko Ona - przyjaciółka, którą kocham jak siostrę. Wiem, że nie dałbym sobie rady bez jej osoby obok.
|
|
 |
Możesz wykrzyczeć mi twarz, żebym odszedł, że mnie nienawidzisz. Ale ja to wytrzymam i bez względu jak bardzo będzie to bolało ja zostanę, bo przecież obiecałem Ci to.
|
|
 |
Spotkali się u ich wspólnego kumpla na imprezie. Był zdziwiony ponieważ odkąd ze sobą zerwali nie dawała znaku życia. Poprosił ją do tańca, zgodziła się. Ponownie wtuliła się w jego ramiona, tak jak kilka lat temu. Od razu wróciły wspomnienia, a zapach jej perfum przeszywał go na wylot, uśmiechnął się, chodź rzadko to robił, nagle uniosła głowę '' Uwielbiam Twój uśmiech, tak cholernie tęskniłam za Nim '', w ułamkach sekund oczy zaszkliły mu się ze szczęścia, '' No już pocałuj mnie '' wyszeptała. Niepewny i zdenerwowany schylił się dotykając jej ust. Cholernie brakowało mu jej obecności. Obiecał sobie, że tym razem zawsze będzie przy niej, że nie pozwoli jej odejść.
|
|
 |
Dała głośno muzykę, zgasiła światło. Czułem ją na mojej skórze, jej smak na moim języku. Nie mogę się wyrwać, z taką siłą działa jej czar ledwo się ruszam ale podoba mi się to. Stała się moim uzależnieniem, przywiązałem się do niej. Moja obsesja nie chce mnie zostawić. Kocham to uczucie.
|
|
 |
Siedział na parapecie, z butelką piwa, Mp4 i ich ulubioną piosenką w słuchawkach. Wspominał sobie ich wspólne chwilę, wyłaniając z oczu łzy. Strasznie pragną cofnąć się do tamtym dni kiedy była przy nim. Pozostał tylko jej zapach w mieszkaniu, i kilka albumów zdjęć z jej powalającym uśmiechem. Obiecał sobie, że się nie podda, że będzie funkcjonował dalej. Mimo tego okropnego bólu, będzie się dalej uśmiechać. Myślał, że nic ich nie rozłączy, mylił się.
|
|
|
|