 |
skarbie, miłość ma smak twoich ust . ma temperaturę twojego ciała, kolor twoich oczu, zapach twych perfum . twoją postać
|
|
 |
są takie dnie, w które staje się inną osobą. myślę o wszystkim i o niczym. o tym co zrobiłam, albo zrobić powinnam. nie chce mi się z nikim rozmawiać, po prostu analizuje siebie. nie, nie jestem obrażona na nic, ani na nikogo, chociaż na taką wyglądam. usta ułożone w dzióbek, a oczy świecą mi się jakbym miała zaraz zacząć płakać, ale ja po prostu mam takie dni i to wcale nie zależy ode mnie. lubie się wtedy zamknąć w moim pokoju gdzie jest cicho i ciemno. słuchać własnego oddechu, albo nałożyc słuchawki na uszy i wsłuchać się w piosenkę, jakbym słuchała jej pierwszy raz... i tak fajnie na niczym mi wtedy nie zależy
|
|
 |
siedział z kumplami na przystanku. Ja akurat przechodziłam obok. Chciałam już być w domu, przyśpieszyłam kroku. Wtedy On zaczął biec w moim kierunku. udawałam, że go nie widzę. Złapał mnie za ramiona i zaczął coś mówić, nie słuchałam Go. Po prostu przytuliłam się do Niego, a później przybliżyłam moje usta do Jego, zaczęliśmy się całować, a Jego kumple? Zaczęli gwizdać i klaskać! śmiałam się jak głupia, ale jednak wtulona w Niego
|
|
 |
mam do niego pretensje , że z dnia na dzień zerwał kontakt wiedząc o tym jak cholernie mocno go kocham . pobawił się mną i rzucił w kąt zapominając . ciężko jest mi z tym , że straciłam jedyną osobę na której mi zależało , jedyną osobę która była mi tak bliska . przecież mieliśmy plany wobec siebie , mieliśmy być szczęśliwi , nasza miłość miała przetrwać wszystko . przez niego każdego wieczoru wylewam litry łez krzycząc z bólu i waląc rękami o ścianę . nie pamiętam kiedy przespałam całą noc nie tłumiąc płaczu w poduszkę . niszczy mnie.. dokładnie tak samo jak chemioterapia niszczy raka . wyżera mnie od środka jak jakaś żrąca substancja. ale wiesz co jest w tym najdziwniejsze? to , że gdyby teraz przyszedł i chciał wrócić przyjęłabym go zapominając o wszystkim co mi zrobił. a wiesz czemu? bo ja go po prostu kocham
|
|
 |
Porzuciłeś mnie. Nigdy Ci tego nie mówiłam, ale teraz Ci powiem. Opuściłeś mnie. Zostawiłeś. Zostawiłeś mnie w takiej tęsknocie, że no nie wiem, ogromnej. Nie potrafiłam się z tego otrząsnąć...
|
|
 |
Bo przeszłość i wspomnienia zawsze będą Cię goniły, ale nie musisz nimi żyć. Żyjemy tu i teraz. Ta rzeczywistość też kiedyś będzie wspomnieniem i przeszłością. A naszą rolą jest ułożenie ich w kolorowe zdjęcia warte włożenia do naszego albumu w pamięci. !
|
|
 |
chcę nieustannie gubić się, pod Twoją bluzą. wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki piersiowej. chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce
|
|
 |
'Potrzeba jednej sekundy, aby
kogoś zauważyć, potrzeba jednej
minuty aby kogoś polubić,
potrzeba jednej godziny aby
kogoś poznać, potrzeba całego
życia żeby kogoś zapomnieć. ' - Nie sprawiedliwe
|
|
 |
Wiesz,ostatni raz już oglądam nasze zdjęcia
Nie mam więcej sil,żeby widzieć Cie w objęciach
Jak mogłaś wziąć go za rękę?odchodząc ode mnie
Kiedyś skoczyłbym w ogień,dzisiaj koniec cierpień
|
|
 |
-Jakie jest twoje największe marzenie?
-Dotknąć nieba.
-Przecież to niemożliwe.
-Marzenie nie musi być możliwe bo dzięki temu jest marzeniem
|
|
 |
Optymiści po prostu nie dopuszczaja do siebie czarnych myśli. Oni je kolorują,
czym? Mają magiczną kredke jaką jest:uśmiech
|
|
 |
-Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna?
-Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać.
-Ale czasami trzeba się wypłakać. nie można wszystkiego trzymać w sobie.
-Ale tak jest łatwiej..
-łatwiej?
-Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. nikt nie wie.
|
|
|
|