 |
- Ile czasu minęło od waszego rozstania? - Jakieś 40 paczek papierosów.
|
|
 |
Przejebane, jak jedno nasze wspólne zdjęcie może zjebać mi humor. / mrs.porazka
|
|
 |
Jestem kiepska w byciu ważną.
|
|
 |
wiesz, czasem nawet nieświadomie robisz mi nadzieje .
|
|
 |
Pamiętam teraz słowa dziadzia który mówił, że miłość jest tylko wtedy, kiedy chce się z daną osobą przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy. A latem zbierać z tym kimś jagody i pływać w rzece Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą pomagać przetrwać katar i długie wieczory. A jak już będzie zimno rozpalać razem ogień.
|
|
 |
Pamiętasz jeszcze te czasy gdy potrafiliśmy kilka nocy z rzędu, nie śpiąc przesiedzieć przy komputerze żeby tylko nie utracić ani jednej minuty 'spędzonej' razem? Pamiętasz te rozmowy na skype? Pamiętasz gdy zaraz po powrocie ze spotkania ze mną od razu do mnie dzwoniłeś? Pamiętasz te wszystkie nasze jak to mówiłeś 'posiedzenia' na ławce w parku? Przytulanie? Rozmowy o wszystkim i niczym? Bo ja pamiętam doskonale. Każdy szczegół.
|
|
 |
Czasem po prostu nie rozumiem samej siebie. Dlaczego tak często okłamuję się, ciągle powtarzając sobie, że mi na Tobie nie zależy, że już kompletnie nie interesuje mnie co robisz, o czym myślisz, z kim przebywasz, czy za mną tęsknisz, czy pamiętasz te wszystkie spędzone razem chwile, te rozmowy do późna, wyznania, pocałunki, nasze wspólne sprawy i tajemnice, tego jacy byliśmy szczęśliwi. Okłamuję sama siebie , że jest w porządku, że o Tobie nie myślę, a tak naprawdę potrafię przepłakac całą noc, słuchając piosenek , które mi się z Tobą kojarzą, gdy czuję zapach przypominający mi o Tobie, gdy słyszę Twoje imię, Twój głos. Ja po prostu nadal Cię kocham i tak cholernie tęsknie, nie potrafię o Tobie zapomnieć !
|
|
 |
On nie lubił, kiedy paliłam, ja nie lubiłam, gdy brał. On nienawidził gdy przeklinałam , ja nienawidziłam kiedy mnie olewał. On uważał się za świętego , ja wiedziałam że to chłopak z przeszłością. On mnie nie kochał , ja potrafiłam dla niego poświęcić wszystko. :|
|
|
 |
Byłam uzależniona, chorobliwie uzależniona od jego wiadomości. / maambowa17
|
|
 |
Czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy zwracają się do mnie dopiero wtedy, kiedy muszą się komuś wygadać?
|
|
 |
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. Tylko jej nie zrań. Ona wie co to ból.
|
|
 |
Obiecaj mi że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie .
|
|
|
|