 |
odkąd rzucił na nią czar, zapomniała kim naprawdę jest..
|
|
 |
Tego, jak was potrzebuje nie potrafią opisać żadne słowa.
|
|
 |
uważaj bo jak mnie kiedyś zabraknie to się nie pozbierasz.
- to kiedyś odejdziesz ? a jak wtedy będzie wyglądał świat ? wątpię żeby w ogóle jakoś dla mnie wyglądał.
|
|
 |
Poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. Tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
 |
Deszcz jak łzy uderza w okno, skraplając na podłogę Twe serce.
|
|
 |
umieram z bólu, niepokoju o Ciebie, z miłości, z tęsknoty, ze wszystkiego po kolei a Ty?
|
|
 |
Lubię samotność kontrolowaną. Lubię włóczyć się po mieście. Nie boję się, że przyjdę do pustego mieszkania i sama położę się do łóżka. Boję się, że nie będę miała za kim tęsknić, kogo kochać. Potrzebuję ciepła i bliskości.
|
|
 |
wstał, bez słowa wziął mnie za rękę i poszliśmy do sypialni. przytulił mnie bardzo mocno, trzymał w ramionach do rana. chyba nie spał tej nocy, bo gdy tylko się poruszyłam, on całował mnie. nie leżał odwrócony plecami, jak zwykle zasypiał. przytulał mnie tak jak chciałam być przytulana. to była najpiękniejsza noc, choć bez seksu. chwile, których się nie zapomina, które pozostaną na zawsze. nawet gdy jego nie będzie.
|
|
 |
legam tylko silnym ramionom, czułemu spojrzeniu i słodkim słówkom.
|
|
 |
Nie był jej mężczyzną, głównym bohaterem jej filmu. Nie padnie do jej stóp, nie będzie kochać jej i tylko jej. To aktor drugoplanowy, frajer, który zniknie z ekranu przed finałową sceną. A skoro tak było, to ona go nie chciała.
|
|
 |
Ludzie XXI w. ściągają audiobooka, oglądają House'a i udają, że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość.
|
|
 |
kocham go. on jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. on jeden wie, kiedy jest źle.
|
|
|
|