 |
|
A smutki to ja wolę wylewać na klawiaturę niż na papier , przynajmniej literki się nie rozmazują.
|
|
|
|
Najgorszy dzień? Hmm nie ten w którym Cię poznałam , bo mimo wszystko dałeś mi wiele radości , zdecydowanie ten w którym po 10 miesiącach udowadniam sobie jak wielkim skurwielem byłeś , jesteś i że nigdy się nie zmienisz.
|
|
|
|
I już nawet przestałeś się ukrywać , moi znajomi byli Ci obojętni i tak wiedziałeś , że Ci wybaczę.
|
|
|
|
I znów to głupie uczucie , jakbym zgubiła telefon.. A nie ,przecież straciłam Ciebie..
|
|
 |
|
momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.
|
|
|
|
stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.
|
|
 |
|
nie wiem , nie chce , nie umiem wybierać pomiędzy wami.obaj jesteście wspaniałymi ziomkami , z którymi mogę śmiać się bezgranicznie i być szczęśliwa. nie dopuszczam sobie myśli do głowy że muszę któregoś z was zranić , po prostu nie chce do tego doprowadzić. staram się wyjść z tego tak aby było jak najmniej bólu i cierpienia ale każda opcja jest do dupy.
|
|
|
|
czasami zastanawiam się czemu życie jest takie niesprawiedliwe. czemu pan Bóg zabiera stąd młode osoby , które mają przed sobą całe życie , przecież oni na pewno chcieliby być szczęśliwi i żyć a nie zostawiać rodzinę w żalu , smutku i żałobie. nie mogę pojąć czemu los tak rządzi i sprawia że się tak dzieje. każdy powinien żyć choć 50 lat a nie w wieku 19 odchodzić stąd do nieba. tak , barcie brakuje mi tych chwil w których byliśmy razem, śmialiśmy się , rozmawialiśmy mam nadzieje że jeszcze kiedyś spotkamy tam na górze.
|
|
|
|
nie rozumiem ludzi , którzy uciekają w alkoholizm , w narkotyki i dopalacze. to że sobie nie dają rady nie oznacza że nie ma wyjścia w danej sytuacja. nigdy nie powinniśmy się poddawać. życie jest po to aby umieć je dobrze wykorzystać i czerpać z niego jak najwięcej. dlatego jestem przeciwna takiemu postępowaniu.
|
|
|
|
dziękuje mojej przyjaciółce , która jest zawsze przy mnie , potrafi mnie wesprzeć a zarazem ogarnąć kiedy psychika siada. za te wszystkie wspólne chwile , za wspomnienia , za to wszystko co do tej pory razem osiągnęłyśmy , bez niej nie dałabym rady. tylko ona umie płakać razem ze mną i śmiać się kiedy ja się śmieje. z nią tylko przeżywam najlepsze fazy i przypały. tylko ona wie najwięcej o moim życiu i tylko ona może mnie oceniać. / truskaffkowa.x33 dziękuje Klaudii za to że była , jest i będzie ;*
|
|
|
|
dojrzałość ? kurwa ty to pojęcie chyba znasz jedynie z wdż-tu.
|
|
|
|
czym jest dla mnie rap ? hm. ciężko jest mi powiedzieć , ponieważ jest czymś niesamowicie wyjątkowym. jest to ukojenie bólu. jest jedyna bezwarunkowa miłość jaką czuję. jest moim autorytetem , który nigdy mnie nie opuści i zawsze będzie obok mnie. jest nadzieją na to że jeszcze kiedyś będzie dobrze .rap jest jak ocean taki groźny , niebezpieczny a zarazem łagodny kiedy trzeba.pytasz o rap ? on daje siłę. żyje we mnie. pytasz o rap ? już nic nie mówię , milczę.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
