 |
|
Czasami wysiadam na tej ostatniej stacji z nadzieją, że będziesz tam na mnie czekał. Tyle, że nikt mnie już z niej nie odbiera. I to nie to, że walizki ciężkie. Chodzi o ciężar złamanego serca./esperer
|
|
 |
|
I duma nie pozwoli nam tego naprawić. Padło zbyt wiele bolesnych słów, żebyśmy teraz mogli wrócić z uśmiechem na ustach. Rzucaliśmy epitetami, zapominając, że bolą one bardziej od czynów. Raniliśmy się nawzajem i udawaliśmy, że tak dobrze, że tego właśnie chcemy, że ja i Ty, że nie ma i nigdy nas nie było. Żadne nie pokazało emocji, zagłuszaliśmy odgłos łamanego serca, bo tak łatwiej, bo prościej, bo nie trzeba się tłumaczyć, że oto miałam w sobie jakąś miłość. Spieprzyliśmy to na własne życzenie, spierdoliliśmy coś ważnego, bo oboje się boimy. Łatwiej popierdolić znajomość, niż własną dumę. Wbiliśmy sobie noże z uśmiechem na ustach i nikt nie dowie się, że umieram przez to po raz setny. Tęsknie, ale nie wolno Ci tego wiedzieć./esperer
|
|
 |
|
Miłość wygrywa. Miłość zawsze wygrywa.
|
|
 |
|
“ Gdy odeszłaś nie chciałem wyprać pościeli, bo nie chciałem stracić tego zapachu.
Byłem całkiem popieprzony. Budziłem się rano i czułem twój zapach.
Myślałem wtedy, że jesteś przy mnie i serce mi pękało na nowo. ”
|
|
 |
|
odchodzenie jest proste. to cała reszta okazuje się trudna.
|
|
 |
|
`Czasem gdy to życie sypie się, wiem wtedy na pewno,
wrócą piękne dni , razem rozjaśnimy ciemność.`
|
|
 |
|
Cokolwiek ma się stać.
Żaden Bóg tego nie powstrzyma.
|
|
 |
|
Klasa, dziewczyno, Trzymaj fason. Nawet jak niebo wali Ci się na głowę, nawet jak znowu coś poszło nie tak, głowa do góry. To odróżnia Cię od tych miernot, które żebrzą o miłość. Ty nie żebrzesz,to Ciebie proszą./esperer
|
|
 |
|
Dla mnie to jak powietrze, potrzebuję cię wiecznie. Ten moment z telefonem plus gin i tonic. Słyszę telefon? Nie, nic nie dzwoni.— Wdowa
|
|
 |
|
Z pamięci bez kartki, kiedy telefon mam w dłoni. Numer zastrzeżony, ale ty wiesz kto dzwoni.— Wdowa
|
|
 |
|
Trzask mojego serca, zapadniętą pierś. Nie mam łez, już za dużo w życiu wycierałam łez. — Wdowa
|
|
|
|