 |
|
I wydaje się, że świat jest kolorowy, ludzie wokół ciebie zajebiści, chwile takie niepowtarzalne. A gdy ktoś obok pyta 'co u ciebie' nagle przychodzi taka świadomość, że jest po prostu do bani.
|
|
 |
|
Prestiż - dodaj zdjęcie ze swoim " misiem " , z myślą na pewno mi zazdroszczą. Bo przecież miłość na pokaz jest teraz taka nowoczesna...
|
|
 |
|
Ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótkim czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko z ukochanym pluszowym misiem.
|
|
 |
|
bezsilność zbiera się w kąciku oka . // pozytywna_o.
|
|
 |
|
wiesz ? teraz kiedy bardzo dobrze sie dogadujemy, kiedy dzielimy ze sobą każdą chwilę i spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu, kiedy sobie pomagamy i jedno drugiego podtrzymuje na duchu gdy coś sie pieprzy, zrozumiałam że uzupełniamy się jak przyjaciele - nie w tej jebanej miłości.
|
|
 |
|
' Przepraszam' nie skleja złamanego serca . 'Wszystko się ułoży' nie suszy łez . 'Następnym razem będzie lepiej' to strata czasu , a 'obiecuję' nic już nie znaczy .
|
|
 |
|
jest fajnym chłopakiem, super sie ubiera ma w chuj hajsu, z charakteru jest spoko - dla Ciebie to ideał prawda ? dla Ciebie najważniejsze żebym miał kase i wyglądał a wiesz czego dla mnie nie jest zajebistym chłopakiem ? bo rani, bo ten 'zajebisty skurwysyn' ciągle ma mnie w dupie, nie ma uczuc i poleci na pierwszą lepszą dupe z dużymi cycami !
|
|
 |
|
-Narysowałem ci serce ekierką.
-Jak to, przecież tak się nie da?
-Jak się kocha to sie wszytko da zrobić. ♥
|
|
 |
|
kocham te odpowiedzi mojej mamy - kiedy obiad? - jak ziemniaki się ugotują . // pozytywna_o .
|
|
 |
|
Nie. To nie miłość. Żadna miłość. To nawet nie jest namiastka miłości. Zakochanie się? Motyle w brzuchu? Nieśmiałość? Dziwne, nieopisane uczucia? Tęsknota nasilająca się wieczorami? A może to sms-y i rozmowy całymi dniami i nocami? Chodzenie za rękę? Namiętne pocałunki i czułe uściski? Sex? Leżenie razem na łóżku? Jeżdżenie wspólnie na imprezy? Posiadanie swojej 'naszej piosenki'? Kupowanie sobie prezentów? Szczere szczęście, że walentynki ma się z kim spędzać? Tyle tego jest. Tylko że jest jeden problem. Miłości nie da się określić i wrzucić do jednej szuflady pod nazwą 'miłość'. Nie da się też jej zdefiniować. To wszystko to jakaś tam część, ułamek tego uczucia. Warto kochać dla tego wszystkiego. Właśnie dla tego. Warto się zakochiwać i kochać. I nawet w tej namiastce miłości można odnaleźć prawdziwe szczęście. Tylko ważne, by nie pierdolić, albo przynajmniej jak najmniej pierdolić o nieszczęśliwej miłości, doszukując się tylko jej piękna.
|
|
|
|