 |
Nikt nie stoi, wszyscy dobrze się bawią. A może właśnie teraz na pewno ktoś, na pewno ktoś umiera .
|
|
 |
Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko.
|
|
 |
Ile osób musi ci powiedzieć, że coś z tobą nie tak, zanim w to uwierzysz?
|
|
 |
Każdy chce być kimś, będąc nikim.
|
|
 |
słuchaj serca - dni na ziemi nie mamy za wiele.
|
|
 |
Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie.
Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i Ciebie.
Nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy.
|
|
 |
Widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości.
Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości,
Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany,
te w których nie było nienawiści i zdrady.
|
|
 |
Natchnęło mnie do tego, bym przejrzał moje wpisy. Wydaje mi się, że się zmieniłem. Dojrzalszy pod wieloma względami, pozytywnie rąbnięty, gdy towarzystwo jest odpowiednie, wredny, gdy ktoś na to zasłuży. Stałem się taki dziwny, nieregularny, niestały w zachowaniu, humorzasty. Stałem się odporny na zachowanie mojego ojca po pijanemu. Chociaż tyle dobrego. Zmieniło mi się poczucie humoru, zmieniło się towarzystwo, z którym spędzam czas. Zmienił mi się charakter, zmieniła się cierpliwość. Czy jest lepiej niż wtedy? Nie wiem. Wszystko stało się takie poważne, dorosłe. A przecież minęło tak niewiele czasu. Przyszłość jest niepewna. Nie mogę zbyt szybko spoważnieć. Muszę odpierdalać jak dziecko. Zatrzymam czas w ten sposób i będę cieszył się błahostkami. Teoria jest taka prosta. Praktyko, bądź pobłażliwa, upodobnij się do swej siostry, teorii i stań się kurwa łatwą.
|
|
 |
Moje myśli zaprząta tak wiele wątków. Tyle niespełnionych marzeń. Tak bardzo pragnę, by wszystko było dobrze. Chcę Ciebie częściej przy mnie. Może być przez cały czas, czemu nie? To takie piękne, gdy spędzamy razem czas. A Ciebie chcę widywać częściej. Chcę z Tobą porozmawiać, bo tak dawno się nie widzieliśmy. A z Tobą nie chcę się kłócić o byle gówna i mieć z tego powodu zły humor. Z Tobą chce jechać tu i ówdzie i się napierdolić po prostu. Możemy jeszcze wypalić paczkę fajek, czemu nie? Więc bądźcie ze mną cały czas. Pozostańcie tam, gdzie Wasze miejsce – w moim sercu. Bo dziś tak nietrudno o jakąś kłótnie, tak łatwo dochodzi do nieporozumień. Nie chcę Was stracić, więc pielęgnujmy te wartości, które nas łączą każdego dnia, bym nigdy nie żałował tego, że Was straciłem. Pomóżcie mi w tym, sam nie dam rady tego zrobić. Chcę byście chcieli tego samego co ja – wspólnych rozmów, spotkań, melanżów. Tak niewiele mi potrzeba do szczęścia. Wystarczysz mi Ty kochanie, Ty, Ty, Ty i Ty.
|
|
 |
To co masz dziś jutro wcale nie musi być Twoim.
|
|
 |
'' jednego w Tobie kompletnie nie rozumiem. Dla wielu mężczyzn jesteś po prostu idealna. Masz swoje pasje, jesteś piękna, jesteś bystra, dążysz do wyznaczonych sobie celów. Byłaś z kimś, kto zupełnie nie potrafił Cię docenić i już wszystkich kolesi wpuszczasz pod wspólny mianownik. Powiem Ci, jeśli sobie uporządkujesz przeszłość, to szczerze - zazdroszczę komuś, w kim się kiedyś zakochasz. ''
|
|
 |
Czego się boisz? Że popełnisz błąd? Że cię wyśmieją? Że ci się nie uda? Ale jakie to ma znaczenie? Naprawdę będziesz uzależniał swoje życie od tego, co sobie pomyślą inni ludzie?
|
|
|
|