 |
|
dziwne...Na dźwięk ,że jesteś dostępny mam ochotę wyrzucić, ten cholerny monitor przez okno . a jeszcze kilka miesięcy temu odbijało mi z tego powodów totalnie , chyba dlatego ,że wiedziałam ,że znów napiszesz 'Cześć skarbie'.
|
|
 |
|
Mam dość myślenia w stylu "co by było gdyby...". Co by było gdybym Cię spotkała na ulicy. Co by było gdybym przełamała się i napisała do Ciebie. Co by było gdybyś Ty napisał do mnie. To wszystko jest nie ważne, jest totalnie bez sensu, bo to jedna wielka niewiadoma, jeden wielki znak zapytania... Ale jest coś co wiem na pewno. Wiem co by było gdybyś powiedział, że nic dla Ciebie nie znaczę. Zabolałoby... Zabolałoby pękające serce.
|
|
 |
|
Pewnego dni pewien chłopak wygarnął swojemu ojcu wszystko co miał mu za złe, powiedział że go nie na widzi, że nie chce go znać. Ojcu było bardzo przykro, nigdy nie sądził, że jego ukochany syn może mieć do niego jakiś żal. Nie mógł tego znieść.Postanowił iść na grób żony, tam siedział aż do wieczora. W końcu postanowił wrócić do domu, w drodze zakręciło mu sie w głowie upadł, pewien przechodni zobaczył go, zadzwonił po karetkę. Szybko przyjechali zabrali go do szpitala. Okazało sie,że ma raka. Zostało mu tylko kilka miesięcy. Jego syn nic nie wiedział. Ojciec leżał tam sam kilka dni. Nadszedł dzień ojca, lekarze wypisali go do domu. Wyszedł stamtąd bardzo smutny, ciągle pamiętał co powiedział mu syn. Był w stanie mu wszystko wybaczyć, gdyby przyszedł do niego. Ojciec nie miał już siły, w domu usiadł na swoim ulubionym fotelu, zamknął oczy i umarł. Gdy syn dowiedział się, że jego tata nie żyje. Nie wiedział co ma robić, odechciewało mu się żyć. Chciał się zabić, lecz tata przed śmierci
|
|
 |
|
Gdzieś między piciem, a paleniem zabrakło Ci czasu na miłość.
|
|
 |
|
nie kocham Cię, jestem z Tobą, bo o to prosiłeś.
|
|
 |
|
Może i bym płakała, gdyby to nie wiązało się z rozmazanym makijażem.
|
|
 |
|
Bo jak się kogoś kocha to wierność
nie powinna być żadnym wyczynem.
|
|
 |
|
rok temu o tej porze też było chujowo.
|
|
 |
|
Staram się jak mogę być dobrą córką, grzeczną uczennicą, sympatyczną koleżanką i najlepszą przyjaciółką. Ale kiedyś to się skończy i wszyscy będziecie mieli problem. ; >
|
|
 |
|
moja największa wada ? - zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć .
|
|
 |
|
po co płakać, skoro można się najebać? ; D
|
|
 |
|
dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu.
przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba.
odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie.
chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '.
w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa,
nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością.
a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam ,
a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.
|
|
|
|