 |
Dzień dobry, poproszę 1kg uśmiechu, a może być nawet 10kg, bo często brakuje go w domu. Jest może paczkowane szczęście? Poproszę 7. Na każdy dzień tygodnia.
|
|
 |
Nie, ja wcale nie przeklinam jak najęta. Złudzenie, kurwa, optyczne.
|
|
 |
- co robisz ? - zbieram chusteczki , sa porozrzucane chyba po całym pokoju . - aż tak bardzo za mną tęsknisz ?! - co ?! popierdoliło Cie ?! katar mam .
|
|
 |
-hey, co robisz? - wpieprzam czekoladę i piszę o tobie piosenkę.. -mhm o mnie ..? ale w dobrym sensie chyba co? - haha pojebało cię ?
|
|
 |
ten lizak jest bezczelnie truskawkowy.
|
|
 |
Zbyt mocne wino po którym zrobię tysiąc bzdur.
|
|
 |
zobaczyła go znowu. to nic, że tylko na zdjęciu. widziała jego twarz, uśmiech. na jej ustach pojawił się mimowolny uśmiech, a ciało przeszedł zimny dreszcz. kochała go, nadal…
|
|
 |
- Myślę, że chmury powinny wybrać się do poradni zdrowia psychicznego, bo ten deszcz to pada jak jakiś POPIERDOLONY !
|
|
 |
cholera tak! weź mnie zbij za to, że dziś lubimy najbardziej wszystko, co nie legalne!
|
|
 |
- Ty patrz, ona co chwilę na mnie zerka i się uśmiecha, ale oczy to ma jakieś smutne..- ... ona Cię kocha.
|
|
 |
nie ma co się dręczyć . trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. trudno. było. minęło.
|
|
|
|