 |
Rozkosznie było wlegiwać się rankiem w ciepłej pościeli i nigdzie się nie śpieszyć.. Pozwolić sercu bić spokojnie, a oczom śmiać się, bez powodu, ot tak..
|
|
 |
I cóż, że jej oczy szkliły się od napływających nieustannie łez, skoro wiedziała, że zaraz przygarnie ją do siebie i zapewni, że wszystko będzie dobrze. To dzięki niemu miała siłę wciąż się podnosić z bolesnych upadków, których doświadczała niemalże każdego dnia..
|
|
 |
Oglądając zachód słońca zawsze czuła się szczęśliwa.. Tak bezwarunkowo i po prostu. To uczucie rozlewało się jej w sercu i trwało w niesamowitej błogości. Chciała, żeby trwało ono wiecznie..
|
|
 |
Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, tylko muzyka jej płacz zagłuszała. Jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, a teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy.
|
|
 |
Zgaduję, że samotność przygnała Cię pod me drzwi.
Zgaduję, że miłość jest tylko wyrazem, które pięknie brzmi w ustach.
Wiem, że głaszcząc mnie dłonią, za plecami chowasz nóż.
|
|
 |
i pragnęła zachodów słońca
i nagich kąpieli nocą
i podróży pociągami
i sukien zwiewnych pragnęła
i śniadań do łóżka,
rozmów do późna..
|
|
 |
Spadając z nieba właśnie wybrałeś bycie przy mnie, choć na świecie jest wiele wspanialszych ode mnie kobiet.
|
|
 |
Jego spojrzenie daje mi uczucie bycia w niebie. Nawet we mgle odczuwam na swym ciele jego ciepło, na ustach jego smak.
|
|
 |
Patrząc na swoje odbicie w lustrze, wiem, że jestem atrakcyjna. [..] Nieważne, jak jesteś ładna, zachwycająca lub zdumiewająco atrakcyjna. Nawet kiedy spoglądasz na swoje odbicie i wiesz, że wspaniale wyglądasz, to kiedy spotkasz przystojnego faceta, jesteś przekonana, że pod tą warstwą makijażu wypatrzy małą, speszoną grubaskę, czającą sie tuż pod powierzchnią
|
|
 |
Szła wyjątkowo dostojnym krokiem, wcale nie pasującym do sytuacji . Obróciła się na pięcie i ostatni raz spojrzała na ten pieprzony motłoch . Lekceważąco prychnęła, obiecując sobie, że już nigdy tutaj nie wróci . Wyszła na schody, pierwszy raz mając gdzieś to , co o niej pomyślą.
|
|
 |
A dziś? Dziś mogę przekazać ci wymowny komunikat pod postacią środkowego palca.
|
|
 |
Nie, nie tęskniła za nim. Była tylko zazdrosna o jego nieobecność. Trudno jej było ją znieść.
|
|
|
|