 |
Siedząc wieczorami w pokoju pojawia się we mnie takie dziwne uczucie obojętności. W jednej chwili potrafię cieszyć się życiem, uśmiechać się, żartować. A w drugiej jestem smutna, oschła i cicha. To przychodzi znienacka. Dopada mnie to i doprowadza do obłędu. Puszcza i odchodzi...
|
|
 |
Związek? Nie mam na to czasu. Pocieszam przyjaciół ,którzy cierpią przez miłość.
|
|
 |
zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.
|
|
 |
Nie jest najważniejsze byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego.
|
|
 |
Choć otacza cię ludzi tłum.
Jesteś zupełnie sam
|
|
 |
Wokół szaro pada deszcz
nikt nie widzi Twoich łez.
Na ustach drży modlitwy szloch
i nadzieja pozostaje ,że chociaż on wysłucha , pomoże przetrwać noc!
|
|
 |
Świat zamyka wszystkie drzwi
wiesz ,że nie masz dokąd iść przez palce Ci przecieka czas
resztki marzeń pogrzebane sięgają serca dna umierasz , choć życie ciągle trwa...
|
|
 |
Bo wiesz miłość nie umiera. Zdarza się jej czasem zdrzemnąć, ale zwykle budzi się jeszcze silniejsza.
|
|
 |
Moje życie to cmentarz pogrzebanych nadziei . ♥
|
|
 |
I znowu rysuje te durne serduszka na okładce zeszytu ♥ .
|
|
 |
Mówią że najlepsza miłość to ta nie odwzjaemniona a ja mam gdzieś taką miłość .
|
|
 |
Bo miłość przychodzi wtedy , kiedy wcale jej nie potrzebujemy .
|
|
|
|