 |
I would fly to the moon and back if you'll be...
If you'll be my baby
I've Got a ticket for a world where we'll belong
So would you be my baby? ..
|
|
 |
- Co Ty we mnie widzisz?
- Cały świat. I jeszcze niebo.
|
|
 |
Było milo. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było milo. Przez kilka
głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty,
momentów. Chwil - paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
 |
poboli i przestanie, albo znajdzie się inny ból i zapomnisz o poprzednim, takie jest życie.
|
|
 |
Czas wyłączyć zadawanie pytań. Przestać ogarniać, dlaczego to w ogóle się
dzieje. To się staje. To pewna konsystencja rzeczywistości, jej budowa, przyzwyczaiłeś
się do pewnego stanu skupienia, bo nikt jej jeszcze do tej pory tak bardzo nie
podgrzał.
|
|
 |
Jest cienka linia pomiędzy
normalnością a szaleństwem. Na rzeczy, które się dzieją, patrzysz jak na jasno
wytyczony program. Nie umiesz przewidzieć przyszłości, ale normalnym jest, że
istnieje logika przyczynowo-skutkowa, że nie ma czegoś takiego jak ekstremalnie zły
pech, jak przeznaczenie, jak piątek trzynastego, że owszem, otacza cię układanka, ale
pewne rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca.
|
|
 |
No bo czy masz jeszcze prawo uważać się za osobę poczytalną, gdy zaczynasz
robić rzeczy, których tak naprawdę nie chcesz, a z drugiej strony nikt też nie wydał ci
żadnego polecenia?
|
|
 |
Kształtuje nas to, czego pragniemy..
|
|
 |
Dla każdego brata młodsza siostra przestaje rosnąć w wieku
jedenastu lat. Następny przełom w percepcji następuje dopiero, gdy dany brat zaczyna
pić wódkę z jej mężem.
|
|
 |
Czasami niektórych trzeba sobie odpusic. Nie dlatego, że Tobie nie zależy tylko dlatego, że to im nie zależy..
|
|
 |
Najbardziej boli, kiedy zostawiasz mnie za wady, których sam jesteś autorem.
|
|
 |
sie porobiło , już nie dzielimy razem ławki
choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki
|
|
|
|